Gdzie pojechać na wycieczkę samochodem na weekend? Jednym z pomysłów może być malownicza trasa Gdańsk – Frombork – Jerzwałd – Malbork. Po drodze atrakcji z pewnością nie zabraknie. My pojechaliśmy w taką trasę najnowszym samochodem Renault, modelem Arkana, wyposażonym w silnik benzynowy o mocy 140 KM, współpracujący z automatyczną skrzynią biegów. Jak wypadło spalanie na takiej trasie piszemy na końcu.
Za punkt startowy wyjazdu obraliśmy Gdańsk. To miasto może być doskonałą bazą wypadową do wycieczek po ciekawych miejscach. Starówka obfituje w malownicze miejsca i można tu spędzić długie godziny, szczególnie w czerwcu, gdy dni są długie a zachody słońca powodują, że miejsce nabiera niesamowitego klimatu. Gdańsk jako miejsce startu na proponowaną trasę jest doskonały m.in. ze względu na nieduże odległości, jakie dzielą nas od kolejnych miejsc.
W drodze do Fromborka
Z Gdańska kierujemy się na Elbląg, ale zamiast jechać tak, jak sugeruje nawigacja, warto skręcić na Kamienice Elbląską i najpierw zatrzymać się w porcie w Suchaczu. Dojeżdża się tam wąską drogą, ale warto, bo można wjechać do samego wyjścia z portu, który znajduje się na zalewie Wiślanym. Widoki z tego miejsca są przepiękne i warte dodatkowych minut trasy. Ale prawdziwa niespodzianka czeka nas na drodze z Suchacza do Fromborka, trasa, wijąca się łagodnie wśród wzgórz i lasów, zapewnia niesamowite wrażenia wizualne i aż żal, że po drodze nie ma więcej punktów widokowych. To jedna z najładniejszych dróg w Polsce!
Frombork
Miasta, w którym żył i pracował Mikołaj Kopernik, nikomu chyba przedstawiać nie trzeba. Tutaj też akcje jednej ze swoich najlepszy powieści, „Pan Samochodzik i zagadki Fromborka”, umieścił Zbigniew Nienacki, autor poczytnych swego czasu powieści dla młodzieży. Do dzisiaj odbywają się tu wycieczki śladami książkowych bohaterów a z portu wypływają rejsy widokowe po Zalewie. Łatwo znajdziecie oktogon, drzwiczki do katedry a nawet Diabelskie Wzgórze. Miejsce ma klimat.
Jest więc co robić a niska zabudowa i górująca nad miastem katedra, zbudowana na wzgórzu, dodają Fromborkowi uroku. Warto pojawić się o zachodzie słońca albo wcześnie rano, wtedy nisko padające światło nadaje poszczególnym miejscom szczególnego klimatu.
Jerzwałd
Skoro byliśmy we Fromborku to może czas pojechać do miejsca, gdzie przez kilkadziesiąt lat żył i pracował Zbigniew Nienacki? Droga do Jerzwałdu zajmuje nieco ponad godzinę. Tutaj zaczyna się najdłuższe jezioro w Polsce czyli Jeziorak (będące przedłużeniem Jeziora Płaskiego) a tablice informacyjne opowiedzą historię kontrowersyjnego pisarza, który w kilku pokoleniach zaszczepił miłość do przygód i przyrody.
W sobotę, w godzinach między 9 a 14, warto zajrzeć do tutejszej biblioteki, gdzie znajduje się wystawa poświęcona Nienackiemu. Na cmentarzu znajduje się też grób pisarza. Trafić do niego można bardzo łatwo, po wejściu furtką trzeba iść na wprost i po kilku rzędach znajdziecie niepozorny i skromny, chociaż bardzo często odwiedzany nagrobek. Przy tej okazji warto wspomnieć, że w sieci działa bardzo aktywne forum, zrzeszające miłośników twórczości Nienackiego – Forum Pana Samochodzika.
W drodze do Malborka
Teraz czas na na trochę zamków. 25 minut drogi od Jerzwałdu znajduje się Szymbark, drugi, największy po Malborku, zamek krzyżacki. Stamtąd warto wrócić do Jerzwałdu i i udać się na północ zachód, już w stronę Malborka. Najpierw jest to wielokilometrowa brukowana droga, która będzie doskonałym testem dla każdego zawiedzenia. Po drodze trzeba koniecznie skręcić do miejscowości Kamieniec, gdzie znajdują się ruiny imponującego pałacu, w którym kilka tygodni przebywał Napoleon. Kontrast pomiędzy skalą budowli a otoczeniem jest niesamowity. Odwiedziliśmy je innym Renault – tym razem hybrydowym Clio.
A dalej robi się już tylko ciekawiej. Droga z brukowanej przechodzi w asfaltową i godzinna podróż do Malborka upłynie nam wśród łagodnie podnoszących się i opadających zielonych wzgórz, szczególnie gdy miniemy Dzierzgoń. Tędy warto jechać albo wcześnie rano, albo późnym popołudniem, gdy słońce jest jeszcze nisko, wtedy uwypukla się cała trójwymiarowość tej niezwykłej scenerii.
To jedna z ładniejszych dróg w tych okolicach!
Malbork
Podróż kończymy w Malborku, przy największym zamku w Europie. Potężne zabudowania i mury nad Wisłą robią niesamowite wrażenie. Także i tutaj można wrócić do książek Nienackiego, bo m.in. w Malborku toczy się akcja kolejnej znakomitej powieści Nienackiego, czyli „Pan Samochodzik i Templariusze”, na podstawie której powstał film ze Stanisławem Mikulskim w roli głównej.
Cała podróż to 364 kilometry, pełne malowniczych dróg i ciekawych miejsc, w sam raz właśnie na weekend. Poniżej mapka
Podróż kończymy o zachodzie słońca, gdy w okolicach Gdańska powstało tytułowe zdjęcie, które widać nad artykułem.
Renault Arkana w podróży
Najnowsze dziecko Renault, model Arkana, to samochód wyjątkowy – bo suv coupé mocno wyróżnia się na ulicach i budzi zaciekawienie. Auto wyposażone jest w 140-konny silnik benzynowy TCE, który tak dobrze sprawdził się w naszym redakcyjnym Kadjarze i automatyczną skrzynię biegów. Dużą zaletą Arkany jest jej przestronność. Ma 272 cm rozstawu osi, w środku wygodnie mieści się 4 dorosłych (i wysokich) pasażerów a ponad 500-litrowy bagażnik swobodnie zmieści rzeczy nawet na dłuższą wyprawę. Na dłuższy test przyjdzie jeszcze czas, dzisiaj tylko kilka słów o spalaniu w takich warunkach.
Zobacz: Renault Arkana – pierwszy SUV coupé w Renault. Już za 111.900 zł
Na tej trasie w pełni zapakowany samochód spalił 6,5 litra benzyny na 100 kilometrów. Jak na duże i dość masywne auto, w pełni obciążone, jest to dobry wynik. Pozytywnie oceniamy też pracę zawieszenia, które dobrze tłumiło nierówności nawet na niezbyt równym bruku. Arkana należy do samochodów cichych, jedynie próby dynamicznej jazdy, czyli wysokich obrotów, powodowały że w kabinie zaczynało być słychać silnik, który stawał się hałaśliwy powyżej 3,5 tysiąca obrotów. Automatyczna skrzynia biegów przy normalnej jeździe jest raczej dla osób o umiarkowanym temperamencie, Arkana z automatem nie jest samochodem sportowym. Za to duże plusy za nagłośnienie Bose – stereofonia i szczegółowość dźwięku oraz brzmienie poszczególnych pasm są na bardzo wysokim poziomie.
Pełen test opublikujemy w przyszłym tygodniu.
Najnowsze komentarze