Citroën C2 był niewielki, 4-osobowym samochodem miejskim, produkowanym przez Citroëna w pierwszej dekadzie XX wieku. Samochód cieszył się sporą popularnością wśród klientów. W szczytowym okresie sprzedano 142 tysiące egzemplarzy w ciągu roku.
Citroën C2 zniknął z oferty z uwagi na fakt, że trzydrzwiowe nadwozia nie były już tak popularne jak kiedyś. Uniwersalne pięciodrzwiowe sprzedawały się coraz lepiej a cena C2 była zbliżona do nieco większego i bardziej praktycznego C3.
Jednak teraz w sieci pojawiła się grafika, która przedstawia nowego C2, który zrealizowano na bazie projektu Fiata. Czy taka wizja jest w ogóle realna? Jest to możliwe, bo polityka Carlosa Tavaresa polega obecnie na unifikowaniu oferty Stellantis tak bardzo jak to tylko możliwe. Wspólne platformy, wspólne elementy wnętrza i karoserii to konkretne oszczędności.
Zobacz: Citroën C2 V6 Sbarro – najmocniejsza odmiana C2
Gdyby okazało się, że klienci we Francji byliby w stanie zaakceptować tego typu projekt (bo byłby robiony głównie na rynek francuski), to mielibyśmy do czynienia z szybkim uruchomieniem produkcji C2. Pod maską znalazłyby się prawdopodobnie napędy elektryczne, bo to oznaczałoby dla Stellantis zmniejszenie zobowiązań z tytułu emisji CO2.
Zobacz: nowe samochody Citroën
Realizacja projektu C2 nie jest więc niemożliwa, ale jednak mało realna i możemy ją potraktować głównie jako ciekawostkę, na zasadzie „co by było gdyby”. A trochę szkoda, bo C2, który przez wiele lat jeździł m.in. u redaktora naczelnego Francuskie.pl, to bardzo udany samochód i do dzisiaj wygląda na ulicy naprawdę nieźle.
projekt: KDesign, źródło: Behance
Najnowsze komentarze