Nowy Citroën C3 pojawił się w sprzedaży w Brazylii. Z tej okazji marka zaprezentowała reklamę przygotowaną dla tego rynku. Co na niej widzimy?
Wprowadzeniem do reklamy jest widok na nowoczesne, ale dość szare miasto. Kamera przesuwa się nad nim, pokazując kolejne budynki i chmury. Następnie z lotu ptaka widzimy bardzo wąskie boisko, na którym odbywa się mecz piłki nożnej. Punkt widzenia zmienia się na taki za piłką. W czwartym ujęciu mamy w końcu Citroëna C3, czekającego na bardzo wąskiej ulicy z wysokimi budynkami.
Zobacz: nowe samochody Citroën
Mężczyzna wsiada do samochodu i nagle świat zaczyna się zmieniać. Ulica poszerza się, zza drapaczy chmur wyłania się słońce. Auto zaczyna jechać a wszystko staje się jakby szersze. Tam, gdzie odbywał się mecz, też świeci słońce a bramka staje się większa. Auto jedzie wzdłuż zaniedbanych budynków, które również się zmieniają. Pojawia się kolor.
W samochodzie pojawiają się dwie osoby a pomiędzy nimi pies rasy Jack Russel – bardzo często wykorzystywany w reklamach. Później Citroën wyjeżdża za miasto, czyni to w spektakularny sposób poprzez ścianę (co jest swojego nawiązaniem do jednej ze scen filmu z Jamesem Bondem – Octopussy) i jedzie nad jezioro. Wjeżdża w wodę i… – zobaczcie sami.
Reklama wykorzystuje popularny motyw zmiany, która odbywa się po tym, gdy ktoś kupi samochód. Jest to z jednej strony utrwalanie stereotypu, że przedmioty mogą coś w życiu zmieniać, z drugiej dość sugestywne odwołanie się do wyobraźni. Całości towarzyszy przyjemna gitarowa muzyka ze współczesną aranżacją, wyraźnie kierowana do młodszego odbiorcy.
Zobacz: Citroën C3 You – najtańsza wersja z klimatyzacją w Polsce
Nie ma tu elementów humoru, raczej generyczny poprawny przekaz (zmiana, uśmiech, podróż, pies), który ogląda się po prostu z przyjemnością ale też szybko zapomina.
Najnowsze komentarze