Jest piękny, nowy i ma w sobie coś z kaktusa. A oprócz tego mnóstwo technologii i wiele radości z jazdy. Jest ciekawie, ale jednocześnie klasycznie. Tak mniej więcej można scharakteryzować nowego Citroena C3, który został zaprezentowany w dniu dzisiejszym we Francji. Na rynku zadebiutuje na przełomie roku.
Nowy Citroen C3 jest ważnym modelem dla marki, ponieważ jest to bardzo popularny segment. Firma stara się więc, żeby nowe auto okazało się sukcesem. Z zewnątrz przypomina nieco Citroena C4 Picasso a momentami także C4 Cactusa, szczególnie gdy popatrzymy na boczne panele drzwi. Z przodu mamy połączenie wąskich świateł do jady dziennej oraz duże reflektory z zestawem świateł przeciwmgielnych na dole zderzaka. Z tyłu jest skromniej, niewielkie tylne światła dodają wrażenia lekkości. Boki są dość płaskie, ale duża ilość metalu została skutecznie optycznie zmniejszona panelami Airbump. Będzie to element często występujący w kolejnych autach koncernu.
W środku mamy filozofię zaawansowanego minimalizmu jak to nazywa Citroen. Coś, co znamy z wnętrza Citroena C4 Cactus. Kilka przycisków, większość funkcji kontrolujemy z ekranu dotykowego. Producent pomyślał o wsparciu dla Apple CarPlay oraz Mirrorlink. Android Auto pojawi się na początku 2017 roku. Z nowości będzie można zamówić zintegrowaną kamerę Connected Cam, wyposażoną w GPS. Urządzenie zostanie zamontowane w lusterku wstecznym. Zapisuje na karcie pamięci podróż a w przypadku zdarzenia drogowego zachowa 90 sekund nagrania, 30 sekund przed zdarzeniem i 60 sekund po zdarzeniu.
Nowy Citroen C3 będzie dostępny w 9 kolorach oraz 3 odcieniach kontrastu na dachu, otoczeniu świateł przeciwmgielnych, lusterkach oraz otoczeniu paneli Airbump. Łącznie dostępnych jest 36 zestawów kolorystycznych.
Auto będzie miało 3,99 metra długości, pod maskę trafią silniki benzynowe o mocy od 68 do 109 KM w wersjach PureTech oraz BlueHDi. Rodzina C3 powiększy się też o nowy model C3 Picasso a także nowego małego crossovera. Szczegóły mamy poznać wkrótce. Cena nowego modelu będzie zbliżona do tej, którą znamy z aktualnej oferty.
Najnowsze komentarze