Nowy Citroen C4 to ratunek dla zakładów PSA w Madrycie. W 2017 roku stojąca w obliczy kryzysu fabryka w tym mieście zgodziła się na zwolnienia rotacyjne, które objęły 1300 pracowników na linii produkcyjnej. Dzięki redukcji kosztów udało się utrzymać produkcję i fabryka przetrwała. Teraz dostanie nowe życie – produkcję nowego Citroena C4. Dzięki temu produkcja będzie funkcjonować co najmniej do 2028 roku, bo na tyle przewidywany jest czas wytwarzania.
PSA zainwestowało 144 miliony euro w modernizację i zaprojektowanie modelu, który trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku – powiedział kierownik zakładu Eric Brochard.
„W obecnych czasach kryzysu branży motoryzacyjnej ten projekt po raz kolejny pokazuje, że grupa PSA, która obejmuje marki Peugeot, Citroën, DS, Opel i Vauxhall, pokłada duże zaufanie w produkcji w Hiszpanii, a w tym przypadku w Madrycie” – powiedział.
C4 zastąpi Citroena C4 Cactusa, który również jest produkowany w Madrycie i pomimo odważnego wyglądu sprzedał się w blisko 450 tys. sztuk w Europie. W 2019 nastąpił jednak poważny spadek sprzedaży i koncern doszedł do wniosku, że czas na zmiany. Z kolei w 2020 z powodu epidemii koronawirusa wyprodukowano zaledwie 30.000 samochodów.
Zobacz: wszystko o nowym Citroenie C4
Obecnie fabryka PSA w Madrycie pracuje w trybie jednozmianowym. Oznacza to, że maksymalna wydajność zakładów wynosi 100.000 sztuk. Jeśli zapotrzebowanie okaże się większe, konieczne będzie zatrudnia od 400 do 600 nowych pracowników.
źródło: Wards
Najnowsze komentarze