Citroen zaprezentował pierwsze zdjęcia nowego C4. Model budzi wiele emocji, jednym się podoba, innym jak zwykle nie, ale jedno jest pewne: samochód się wyróżnia i wprowadzi do gamy sporo zmian. Czy to się uda?
Publiczny debiut kompaktu o charakterze crossovera odbył się 30 czerwca i poznaliśmy podstawowe dane techniczne, wyposażenie oraz gamę napędów. Francuska marka pokłada duże nadzieje w C4-ce i chyba słusznie. W końcu model zastąpi zarówno wycofany w 2017 roku kompakt, jak i C4-Cactusa, który po face liftingu stracił swój osobliwy, ale jednak wyjątkowy charakter… niestety.
Nowemu modelowi nie brakuje oryginalności. Citroen nie chciał prezentować kolejnego zwykłego kompaktu, jakich na rynku jest wiele. Zamiast tego, kieruje C4 do klientów, którzy podążają za motoryzacyjną modą, cenią nowoczesny design, wyraziste linie oraz liczne wcięcia i przetłoczenia. W ten sposób rośnie konkurent m.in. dla Peugeot 308, Toyoty CH-R i jednocześnie w pewien sposób tańsza alternatywa dla Peugeot 2008. Obecność kolejnego crosovera w ofercie Citroena może zaskakiwać, ale najwyraźniej zostało to dobrze skalkulowane i podyktowane preferencjami klientów. Dzisiaj ludzie chcą SUVy i crossovery – tylko tyle i aż tyle.
Kolejnym opłacalnym dla marki posunięciem jest produkcja kompaktowego modelu na platformie CMP wykorzystywanej do tej pory dla samochodów segmentu B/B+. Citroen otrzyma dzięki temu dwie podstawowe korzyści: zastosowanie trzech rodzajów napędu, w tym silnika elektrycznego oraz obniżenie kosztów. Na wspólnej platformie powstają już takie modele PSA jak: Peugeot 2008, 208 i Opel Corsa. C4 mierzy ok. 4,3 m długości, czyli o ok. 15 cm więcej niż C4 Cactus i porównywalnie do 2008. Rozstaw osi wynosi 2,67 m – sporo.
Nowy Citroen C4 ma nawiązywać do modelu GS/GSA, który w tym roku obchodzi swoje 50 urodziny. Związku z legendarnym poprzednikiem doszukać się jest trudno, choć nie jest to zupełnie niemożliwe. Gdy spojrzymy na GS-a i C4 z profilu, dostrzeżemy zbliżony kształt pojazdów. Obie sylwetki schodzą łagodnym łukiem ku tyłowi, by zakończyć się prawie pionową linią, co ma poprawić aerodynamikę. Z modelem GS może kojarzyć się także przednia listwa zaginająca się ku dołowi – nowy znak rozpoznawczy Citroena.
Sukces może zapewnić modelowi nie tylko świetny design i korzystna cena, ale także komfort w ramach programu Citroen Advanced Comfort. Producent obiecuje odpowiednio wyprofilowane fotele, świetne wyciszenie wnętrza, ergonomię oraz zawieszenie z progresywnymi poduszkami hydraulicznymi, które znajdziemy w C5 Aircrossie.
Nowy Citroen C4 z jego wysokim komfortem jazdy może spokojnie konkurować w segmencie, który dzisiaj ciągle rośnie. Oferuje rekordową ilość miejsca na tylnej kanapie na nogi, zapewnia bardzo przyjemne warunki podróżowania i wygląda świetnie. Jeśli producent nie przesadzi z ceną – powinien być hit.
Najnowsze komentarze