Nowy Citroen C5 Aircross trafi wkrótce do europejskich salonów. Także w Polsce jest niezwykle mocno oczekiwany, szczególnie z powodu zapowiadanej ceny, która ma być niższa niż Peugeot 3008. Równocześnie marka planuje szerszą kampanię powrotu na światowe rynki, w tym w Australii. Wszystko związane jest ze 100-leciem Citroena, które będzie miało miejsce w przyszłym roku.
Europejskie marki są postrzegane w Australii i Nowej Zelandii jako swojego rodzaju nobilitacja nabywcy połączona z nutką konserwatyzmu . Z uwagi na odległość od Starego Kontynentu oraz cła auta z Europy są tu po prostu dość drogie. Citroen zamierza wprowadzić na tutejszy rynek najpopularniejsze modele takie jak Citroen C3 oraz Citroen C3 Aircross. Jednak Australijczycy kochają SUVy, stąd pomysł by pojawił się tu nowy Citroen C5 Aircross.
100 lecie marki ma stanowić katalizator do przywrócenia znaczenia marki Citroen na rynku australijskim. Firma opracowała nową strategię wejścia, obejmującą pozycjonowanie marki, sposób sprzedaży i lokowania produktów. Citroen chce się oprzeć na pokazaniu różnic i cech, które wyróżniają markę. A jest to przede wszystkim komfort jazdy, wygląd, przyjemność z podróżowania. Na rynku australijskim oferowana będzie też 5-letnia gwarancja i 5-letni program pomocy drogowej dla wszystkich nowych modeli osobowych.
Firma rozważa również uruchomienie sprzedaży internetowej.
Najnowsze komentarze