Już wiosną 2021 roku zadebiutuje nowy Citroen C5 lub C6 (nazwa nie potwierdzona). W sieci wielokrotnie pojawiały się zdjęcia szpiegowskie samochodu i na tej podstawie magazyn motoryzacyjny Auto Express wykonał wizualizację nadchodzącego króla komfortu.
Citroen zakończył produkcję C5 w 2017 roku rezygnując tym samym z ostatniego modelu z hydropneumatycznym zawieszeniem. Na razie nie wiemy, czy marka ochrzci samochód nazwą C5 czy C6. Póki co, pojazd oznaczono wewnętrznym kodem E43. Wygląd flagowca podąży za ciekawym stylistycznie C4, ale wniesie też sporo nowego nawiązując do legendarnych samochodów marki, takich jak XM czy CX.
Citroen: Be different, Feel good
Nowy Citroen ma zdecydowanie odróżniać się od konkurencji zgodnie z zasadą „Be different, Feel good” nawiązującą do oryginalnego języka projektowania oraz komfortowych wnętrz. Inspiracją dla stylistów przy projektowaniu C5 był koncept CXperience, który zadebiutował w 2016 roku. Oprócz ciekawego wyglądu nadwozia model wnosił do świata motoryzacji eleganckie, ale nietypowe wnętrze z panelami wykonanymi w drewna orzechowego oraz pikowanym miękkim w dotyku materiałem w kolorze żółto-zielonym.
„Będzie zupełnie inny, bardzo komfortowy. To wspaniały samochód ” – powiedziała w wywiadzie dla Auto Express Lurence Hansen, dyrektor ds. produktu i strategii Citroena. Sylwetka samochodu powinna być smukła, aerodynamiczna i opadać w kierunku tylnej klapy, jak w samochodach coupe. Citroen może pokusić się także o wyższy prześwit, niczym w kompaktowym C4.
Nowy Citroen C5 powstanie na tej samej platformie co Peugeot 508 i DS9 i choć stylistyka pojazdu będzie zupełnie inna, silniki pozostaną te same. Niewiadomą pozostaje tylko wykorzystanie hybrydowego układu o mocy 360 KM. Aby zobaczyć nową C5-tkę w salonach musimy poczekać do 2022 roku.
Najnowsze komentarze