Nowy Citroën C5 X budzi duże zainteresowanie mediów. Pierwsze jazdy testowe w Barcelonie mieli okazję odbyć dziennikarze z większości krajów europejskich. Czekając na jazdy w Polsce, przybliżamy Wam to, co piszą inne media w Polsce i poza granicami naszego kraju. Dzisiaj włoskie i hiszpańskie.
Mieliśmy już okazję zobaczyć Citroëna C5 X w Warszawie na specjalnym zamkniętym pokazie. Robi naprawdę duże wrażenie i obiecuje wyjątkowo komfortową jazdę. Można tylko żałować, że Stellantis Polska tak bardzo opóźnia premierę prasową w naszym kraju, mamy bowiem do czynienia z wyjątkowo ciekawym autem, które cieszy się też wyjątkowo dużym zainteresowaniem Was – Czytelników. Wiele osób zastanawia się nad tym modelem jako autem, które zastąpi aktualnie posiadanego C5. Samochód można już zamawiać na stronie Citroën.pl, pierwsze auta wkrótce pojawią się w salonach.
Citroën powraca z dużym samochodem o długości 4,8 metra i nadwoziu nieco wyższym niż w konwencjonalnych sedanach. Dlatego właśnie do konwencjonalnej nazwy C5 dodano literę X, ponieważ posiada on pewne cechy zarezerwowane dla samochodów typu SUV. Wnętrze ma bardzo przyjazną atmosferę, w niektórych aspektach nowoczesną, a w innych tradycyjną. Rozmieszczenie głównych przycisków i elementów sterujących jest konwencjonalne (nikt nie będzie narzekał na klimę), a kilka elementów, takich jak duży wyświetlacz przezierny, ekran pośrodku i design deski są godne bardzo współczesnego samochodu. Po raz pierwszy fotele Citroëna w wersji Advanced Comfort mają ogrzewanie i wentylację wnętrza. Są to fotele, które mają być wzorcem pod względem komfortu. Są wyjątkowo miękkie ale i sprężyste, w najwyższej wersji pokryte skórą nappa o wysokiej gęstości i grubą pianką strukturalną, dzięki czemu dają poczucie odprężenia i zachęcają do pokonywania w nich wielu kilometrów. A jazda? W miejskich i podmiejskich warunkach samochód wyróżnia się fantastycznym wyciszeniem wnętrza, płynną i przyjemną pracą oraz bardzo wyrafinowanym wyglądem. Ta płynność i dynamika to najlepszy przymiotnik, który określa sposób w jaki jeździ hybryda – to fragmenty recenzji hiszpańskiego magazynu Motor Passion.
Po wejściu na pokład widać, że Citroën po raz kolejny skupił się na komforcie jazdy. Aktywne komfortowe zawieszenie połączone jest z gwarantowanym efektem magicznego latającego dywanu (no noe prawie). Komfort to także wnętrze a do tego cisza w hybrydzie, która sporo czasu jeździ w trybie elektrycznym. Komfort akustyczny jest na wysokim poziomie – to opinia z BFM TV.
Po części sedan, po części crossover, po części kombi. Projektanci Citroëna opisują C5 X jako samochód wielofunkcyjny, w którym wykorzystano cechy wielu różnych konstrukcji. Dla obserwatora, C5 X – o długości 4,81 m, szerokości 1,82 m i wysokości 1,49 m, z bagażnikiem o pojemności 545 litrów – wygląda jak podniesiony samochód rodzinny ze stromo opadającą linią dachu z tyłu i nieco mylącym spojlerem pośrodku. Podczas jazdy Citroën C5 X preferuje spokojne tempo. Elektronicznie sterowane zawieszenie jest bardzo miękkie i tłumi wszelkie nierówności podłoża, symulując efekt „latającego dywanu”. Przy dużych prędkościach i gwałtownym hamowaniu pojawiają się niewielkie przechyły. Izolacja akustyczna jest doskonała, gwarantowana przez grubszą warstwę materiału izolacyjnego oraz podwójne okna z przodu i z tyłu. Nowy system informacyjno-rozrywkowy jest intuicyjny i dość szybki. Wspomaga go wyświetlacz head-up, który wyświetla informacje na sporej, 21-calowej powierzchni szyby, oraz mały ekran przed kierowcą. Kompletny pakiet systemów wspomagających kierowcę jest dobrze zaprojektowany i nigdy nie jest nadmiernie inwazyjny. Auto jest bardzo komfortowe, dynamiczne i zachęca do zrelaksowanej jazdy, w której pokonywanie kilometrów jest przyjemnością – to z kolei włoska opinia magazynu Lautomobile.
W Polsce cena C5 X zaczyna się od 138.800 zł (cena na 21.03.2022).
Najnowsze komentarze