Nowy Citroën e-C4 znów zachwyca komfortem. Były prezenter programu Top Gear był zachwycony modelem do tego stopnia, że porównał kompakt do Rolls-Royce-a.
Nowy Citroën C4 wyróżnia się na tle kompaktowych konkurentów niekonwencjonalnym, ale świeżym a wręcz młodzieżowym wyglądem zewnętrznym. Kompakt ma cechy crossovera, zgrabną linię coupe oraz reflektory, których nie pomylimy z żadnym innym samochodem.
Główną zaletą modelu jest komfort i dziennikarze najczęściej chwalą C4 właśnie za wygodną kabinę oraz izolację od nierówności nawierzchni. Citroën przekonuje wręcz, że jest to efekt latającego dywanu i dotyczy to nie tylko wersji spalinowej, ale elektrycznej e-C4. Rory Reid, były prezenter programu Top Gear, był komfortem na pokładzie francuskiego kompaktu wręcz zachwycony.
Wykonywał skręty kierownicą małym palcem i sprawdzał, czy z kubka kawy rzeczywiście nie uroni się ani jedna kropla podczas jazdy po wybojach, jak przekonuje Citroën w swoich reklamach. Mało tego, posunął się do śmiałego porównania e-C4 z pojazdami w najwyższej półki. Nazwał model „Rolls-Roycem wśród hatchbacków”.
Nowy Citroën e-C4 jest napędzany silnikiem elektrycznym o mocy 136 KM i maksymalnym momencie obrotowym 260 Nm. Pojazd rozpędza się od 0 do 100 km/h w czasie 9,7 sekundy i osiąga maksymalną prędkość 150 km/h. Zasięg wynosi 350 km na jednym ładowaniu zgodnie z cyklem WLTP. Rory Reid przejechał elektrycznym C4 ok. 240 km korzystając z pojazdu tak, jak z modelu spalinowego.
Najnowsze komentarze