Citroen życzy wszystkim szczęśliwego Nowego Roku i przy okazji zapowiada nowy samochód z napędem elektrycznym. Miejski model może zastąpić w ofercie C1.
Citroen opublikował w internecie film, który prezentuje zalety elektryczności. Francuski producent wspomina , że przez 100 lat sprawił, że motoryzacja stała się dostępna dla wszystkich i to samo chce uczynić z napędem elektrycznym. Już wcześniej doszły do nas informacje o planach wprowadzenia do oferty niewielkiego miejskiego modelu na prąd i w końcu Citroen pozwolił rzucić nam pierwsze spojrzenie na swoją nowość. W końcowej części krótkiego filmu możemy zobaczyć zacienioną sylwetkę samochodu oraz niewielkie reflektory.
Nowy Citroen bazuje na koncepcyjnym modelu Ami One, który zadebiutował w ubiegłym roku podczas salonu samochodowego w Genewie. Dwumiejscowy prototyp o pudełkowatej sylwetce mierzy 2,5 metra długości i 1,5 m szerokości a jego masa wynosi zaledwie 450 kg. Citroen Ami One osiąga maksymalną prędkość 45 km/h, czyli do miasta w sam raz. Na razie nie wiadomo, jak będzie nazywał się nowy model, ale być może producent zdecyduje się na ponowne wykorzystanie nazwy Ami nawiązującej do modeli Ami 6 i Ami 8.
Zgodnie z zapowiedzią marki, Citroen C1 nie doczeka się następcy a przynajmniej nie kolejnej generacji. Szefowa marki już wcześniej wspominała, że zamiast tego producent chce wykorzystać nowe sposoby mobilności w mieście. „Nie będzie już C1, C1 będzie czymś innym, reakcją na zmianę preferencji klientów w miastach” – powiedziała w wywiadzie dla magazynu Auto.cz. Być może miejsce C1 zajmie właśnie nowy elektryczny model.
Debiut nowego Citroena został zaplanowany na 27 lutego 2020 roku.
Najnowsze komentarze