Marka DS Automobiles chcąc konkurować z niemieckimi markami premium powinna zaoferować klientom mocniejsze wersje napędowe. Nadzieją może okazać się DS 7 Crossback Performance o mocy 360 KM.
DS 7 Crossback zadebiutował w 2017 roku a to oznacza, że francuski SUV już niedługo doczeka się face liftingu. Jeśli producent zdecyduje się na odwagę, auto otrzyma zakrzywioną sygnaturę przednich reflektorów, które w ciekawy sposób wyróżniają nowy model DS 4. Jeśli nie, większych nowości doczekamy się dopiero przy debiucie kolejnej generacji. Francuski magazyn Auto Moto uważa, że wraz z odświeżeniem modelu marka DS Automobiles powinna zaprezentować mocniejszą wersję DS 7 Crossack, bo skoro 360-konny napęd trafił już do DS 9 i 508 Peugeot Sport Enginnered, to naturalną drogą powinno być wzmocnienie również SUV-a.
Producent odpowiedzialny za luksusową część gamy Stellantis, mógłby w ten sposób wyróżnić model od pozostałych SUV-ów koncernu w bardziej emocjonujący sposób niż wygląd zewnętrzny, czy eleganckie wnętrze. DS 7 Crossback, Peugeot 3008, Citroen C5 Aircross i Opel Grandland X powstały na tej samej płycie podłogowej i dzielą jednostki napędowe. Najmocniejsza wersja we wszystkich wymienionych pojazdach oprócz Citroena, to hybryda plug-in o mocy 300 KM.
DS 7 Crossback mógłby otrzymać układ hybrydowy składający się z silnika 1.6 o mocy 200 KM oraz dwóch jednostek elektrycznych. Mocniejsza wersja lepiej wypadłaby na tle niemieckiej konkurencji. Klienci na pewno z przyjemnością przyjęliby dodatkowe konie mechaniczne, zwłaszcza w starciu z Audi SQ5 (341 KM), BMW X3 xDrive M40i (360 KM) oraz Mercedesem-AMG GLC 43 (390 KM).
Źródło: auto-moto.com
Najnowsze komentarze