Nowy Opel Corsa w wersji prototypowej trafił w ręce pierwszych dziennikarzy motoryzacyjnych. Samochód miał zamaskowane nadwozie oraz wnętrze, ocenie poddane zostały zatem przede wszystkim właściwości jezdne. Jak się spisał nowy model Grupy PSA?
Nowy Opel Corsa zadebiutuje już w tym roku podczas salonu samochodowego we Frankfurcie i pojawi się na rynku w roku 2020, a pierwsze zdjęcia modelu zobaczymy już w czerwcu. Corsa powstanie na nowej platformie Grupy PSA, czyli na tej samej, na której zbudowano nowego Peugeot 208. Marka Opel zapowiada, że będzie to całkowicie nowy model samochodu i faktycznie zmieni się wiele: wygląd, wymiary i jednostki napędowe. Corsa oprócz wersji z benzynowym silnikiem i dieslem będzie oferowana także jako model całkowicie elektryczny. Długość pojazdu wzrośnie do 4,06 m, a rozstaw osi do 2,54 m (+28 mm). Corsa otrzymała większy o 23 litry bagażnik. Nowy model pomieści pod tylną klapą 309 litrów siatek z zakupami. Samochód będzie także lżejszy od poprzednika – masa własna wynosić będzie 980 kg.
Prototyp modelu trafił w ręce pierwszych dziennikarzy i wstępne opinie są pozytywne. Według magazynu Motor1.com poprawiono zawieszenie pojazdu. „Pochłania sporo nierówności i ogranicza skłonność do kołysania. Pojazd jest lepiej wyciszony, a prowadzenie bardziej precyzyjne. Zmniejszył się również promień skrętu„. Dziennikarz testujący nowy model zauważył także sprawne działanie 8-biegowej automatycznej skrzyni biegów.
Brytyjski magazyn Auto Express po pierwszych jazdach nowym modelem Grupy PSA, stwierdził, że „Corsa drastycznie potrzebowała remontu, a pierwsze oznaki nowego samochodu szóstej generacji pokazują, że partnerstwo z Peugeot Citroenem zaczyna owocować. Corsa nie jest przełomowa, została dokładnie przemyślana, do tego stopnia, że teraz będzie konkurencyjna w stosunku do najlepszych w swojej klasie. Mimo że konkurencja w segmencie jest niezwykle mocna, model sam w sobie jest wygraną„.
Jak jazdy prototypem ocenił niemiecki magazyn Auto Bild? „Siedzisz o trzy cale niżej niż w poprzedniku, czujesz się zintegrowany z samochodem, czujesz kontakt z drogą, dodajesz gazu i 8-biegowy automat działa szybko i dostosowuje się prędkości. 1.2-litrowy trzycylindrowy silnik benzynowy o mocy 130 KM katapultuje Cię do przodu, ma dobry moment obrotowy i staje się na tyle pokrzepiający, że myślisz: Corsa daje prawdziwą frajdę z jazdy. Mały Opel nie został francuzem z błyskawicą w logo, jest prawdziwym członkiem rodziny z Rüsselsheim. Zawieszenie jest sportowe, ciasno dostrojone, a sterowanie bezpośrednio odpowiada na polecenia. Innymi słowy, Opel Corsa stał się tak sprawny i pewny w prowadzeniu, jak tylko można oczekiwać od małego samochodu. Mamy tylko jedno zastrzeżenie odnoście 6-biegowej manualnej skrzyni biegów. Przydałaby się dokładniejsza obsługa i skrócenie drogi lewarka„.
Najnowsze komentarze