Nowy Opel Frontera został zaprezentowany w dniu dzisiejszym licznie przybyłym polskim dziennikarzom w Warszawie. Samochód bazuje na platformie STLA i ma sporo związków z Citroënem C3 Aircross.
Nowy Opel Frontera to samochód będący crossoverem w klasie B. Mimo stosunkowo niewielkich wymiarów robi wrażenie przestronnością wnętrza. Wysoka sylwetka jest nowoczesna, a ostro poprowadzone linie wyraźnie pokazują najnowszą linie stylistyczną marki Opel. I chociaż model ten ma dużo wspólnego z Citroënem C3 Aircross (platforma i proporcje nadwozia oraz główne kształty) to posiada własny charakterystyczny styl, którego nie da się pomylić z żadnym innym autem.
Wnętrze również jest bardzo nowoczesne i… oplowskie. Mimo to widać pewne zapożyczenia z Citroëna – nie da się tego uniknąć budując auta na tej samej platformie i ogranicza koszty projektowania i produkcji. Jednak tam gdzie Citroën stawia na komfort i przytulność, tu Opel Frontera jest bardziej zimny, techniczny i twardszy. Nastawy zawieszenia premiują – według producenta – bardziej trzymanie się drogi niż miękkość.
Pod maską Opla Frontery możemy mieć napędy hybrydowe o mocach 100 i 136 KM, bazujące na nowym silniku 1.2 pracującym w oparciu o łańcuch rozrządu. Docelowo będzie także elektryk 156 KM. Zdradza to główne przeznaczenie samochodu, czyli miasto.
Poznaj aktualną gamę samochodów Opel dostępnych w Polsce
Opel Frontera mierzy 438,5 cm długości, 179,5 cm szerokości i 163,5 cm wysokości. Jego rozstaw osi jest całkiem spory, bo wynosi aż 267,0 cm. Bazowa pojemność bagażnika wynosi 460 litrów, a maksymalnie można ją powiększyć do 1.594 l.
Są to wartości godne, samochód robi wrażenie dużego, a w środku ma dużo miejsca. Jest też wyjątkowo wygodny. Pierwsze wrażenie to właśnie owa nowoczesność i przestronność.
Samochód dla rodziny
Opel Frotera jest kompaktowym crossoverem. Będzie miał cenę na poziomie Crosslanda. Cena i przestronność mają być głównymi atutami tego modelu. Będzie też dostępna wersja 7-osobowa, jak Zafira, tyle że w mniejszej skali oczywiście.
Frontera plasuje się na granicy segmentów B i C. Ma wymiary większe niż Nissan Qashqai pierwszej generacji i tylko nieznacznie ustępuje rozmiarami drugiemu wcieleniu tego rynkowego przeboju!
Opel uważa, że segment B SUV będzie rósł kosztem kompaktów i faktycznie wszelkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują. Samochody z tego segmentu mają wciąż jeszcze akceptowalne ceny, a zapewniają już całkiem dobrą funkcjonalność i przestronność.
Opel Frontera pojawi się w polskich salonach na przełomie 2024 i 2025 roku.
Nie możemy się doczekać prezentacji z jazdami.
Dziękujemy firmie Stellantis za zaproszenie nas na warszawską premierę.
Najnowsze komentarze