Modny wygląd, odświeżone wnętrze oraz rozsądna gama silnikowa – Opel Mokka po face liftingu został zaprezentowany podczas tegorocznych targów motoryzacyjnych w Brukseli obok Grandlanda, Frontery i Corsy.
Rok 2024 przyniósł wiele nowości spod znaku błyskawicy, dlatego stoisko Opla na targach motoryzacyjnych w Brukseli budziło duże zainteresowanie odwiedzających. Dyrektor generalny marki Florian Huettl z zapałem prezentował gamę SUV-ów i crossoverów składającą się z Grandlanda, Frontery oraz Mokki po face liftingu.
Kuracja odmładzająca nie wprowadziła zbyt wielu zmian w wyglądzie zewnętrznym crossovera. Projektanci niemieckiej marki raczej tylko lekko musnęli samochód pędzlem, aby mógł utożsamiać się z pozostałą częścią oferty.
Nowy Opel Frontera na żywo. SUV spod znaku błyskawicy czy bliźniaczy Citroën C3 Aircross?
Ile kosztuje nowy Opel Mokka?
Gdy przyjrzymy się modelowi z bliska zauważymy nowe logo błyskawicy zintegrowane z czarnym panelem pasa przedniego, który nazywany jest przez markę Vizorem oraz zaktualizowaną sygnaturę przednich reflektorów, która przyjęła kształt skrzydełek, podobnie jak w Grandlandzie i Fronterze. W Brukseli wystawiono egzemplarz wykończony lakierem Zielony Tropikal, który Opel wykorzystał w materiałach promocyjnych. Klienci zwabieni nowym odcieniem muszą wydać na ten kaprys dodatkowo 2400 zł do standardowej ceny auta, która startuje w polskich salonach od 109.900 zł.
Opel Mokka II generacji zadebiutował w 2020 roku zastępując w ofercie Mokkę X. Kolejne stadium rozwoju samochodu wprowadza nowe doznania na pokładzie pojazdu. Oprócz wymiany znaku producenta na kierownicy i materiałów wykończeniowych zastosowano nowy system multimedialny, który łączy prostotę obsługi z nowoczesnymi funkcjami. System pracuje w oparciu o widżety, które w praktyczny sposób prowadzą nas po zawartości 10-calowego ekranu dotykowego. Mokka oferuje bezprzewodowe połączenie smartfona oraz kamerę cofania 180 stopni.
Silnik 1.2 PureTech powoli znika z oferty marek Citroën, Peugeot i Opel
Oprócz sterowania dotykowego, obsłużymy wiele funkcji za pomocą komendy „Hej Opel”, która uaktywnia wirtualnego asystenta mówiącego do nas naturalnym głosem. Dzięki integracji funkcji ChatGPT Opel wprowadza wiele ułatwień dla podróżujących Mokką. System uczy się naszego zachowania na drodze i proponuje miejsca docelowe i wskazówki dotyczące danej trasy.
Benzyniak, miękka hybryda i elektryk
Opel proponuje prostą gamę składającą się z dwóch wersji wyposażenia Edition i GS oraz czterech jednostek napędowych. Na wstępie konfiguratora otrzymamy benzynowy silnik o pojemności 1,2 litra, który generuje 136 KM mocy i jest połączony z 6-biegową skrzynią manualną. Wyżej w ofercie znalazła się 130-konna jednostka benzynowa sprzężoną z automatem oraz hybryda z technologią 48 V. Elektryczna Mokka z silnikiem o mocy 156 KM i zasięgu 403 km kosztuje 158.900 zł.
Najnowsze komentarze