Do oferty producenta spod znaku lwa trafił nowy SUV z napędem hybrydowym. Peugeot 3008 Hybrid4, bo o nim mowa przeszedł już pierwsze dziennikarskie testy. Czy spodobał się magazynowi Caradisiac?
Francuski portal Caradisiac testował najmocniejszą, 300-konną wersję Peugeot 3008 Hybrid4 z napędem na wszystkie koła. Samochód został wyposażony w jednostkę 1.6 PureTech, która współpracuje z dwoma silnikami elektrycznymi oraz automatyczną skrzynią biegów EAT8. Napęd znajdziemy również w modelu DS 7 Crossback E-Tense oraz Oplu Grandlandzie X Hybrid4. Citroen C5 Aircross Hybrid jest oferowany na razie w wersji o mocy 225 KM z napędem na przód.
Akumulatory litowo-jonowe o pojemności 13,2 kWh zainstalowane pod podłogą pozwalają na pokonanie do 52 km zgodnie ze standardem WLTP. Według tej samej normy mieszane zużycie paliwa wynosi 1,6 l/100 km, a emisja CO2: 33 g/km.
Wykończenie wysokiej jakości
Z zewnątrz model prawie nie różni się od wersji bez wspomagania silnika elektrycznego, z wyjątkiem dodatkowej klapki, która kryje gniazdo ładowania. Wnętrze z szarą tapicerką oraz miękkimi materiałami na desce rozdzielczej zdaniem Caradisiac jest bardzo atrakcyjne. Model nie budzi zastrzeżeń także pod względem jakości wykończenia a wielofunkcyjny ekran bardzo dobrze reaguje na dotyk.
Komfort na pokładzie zapewniają fotele z regulacją długości siedziska, same pochwały zbiera również pozycja za kierownicą. Francuski magazyn narzeka jedynie na lokalizację przycisku zmiany trybu jazdy oraz niektórych elementów sterujących na kierownicy. Obecność akumulatorów nie zmniejsza przestrzeni na tylnej kanapie, ale nie pozwala na uzyskanie płaskiej podłogi bagażnika po złożeniu oparć.
Ile spalił model podczas testu?
Podczas uruchamiania w chłodne dni Peugeot 3008 Hybrid4 domyślnie pracuje w trybie hybrydowym a nie elektrycznym, ale szybko można to zmienić za pomocą przycisku. W mieście jazda jest płynna i prawie bezgłośna. Model służył również do jazdy autostradą i drogami lokalnymi. W trybie elektrycznym udało się pokonać maksymalnie 30 km. Po przejechaniu 65 km, przy ruszaniu z pełnym akumulatorem, zużycie paliwa według komputera pokładowego wyniosło 3 l/100 km. Gdy akumulatory litowo-jonowe nie mają już nic do zaoferowania silnik spalinowy uruchamia się prawie niedostrzegalnie. Gdy wskaźnik autonomii elektrycznej pokazuje zero, średnie zużycie znacznie wzrasta. Po pięćdziesięciu kilometrach bez szukania oszczędności za wszelką cenę wyniosło średnio 6,8 l/100 km.
Model mimo wyższej masy spowodowanej obecnością akumulatorów charakteryzuje się dynamiczną jazdą, precyzyjnym prowadzeniem i nienagannym tłumieniem nierówności. Zaletami pojazdu są: przyjemność z jazdy, dynamika i praktyczność.
Źródło: Caradisiac
Najnowsze komentarze