Nowy Peugeot 508 w wersji Allure z dwulitrowym silnikiem BlueHDi o mocy 160 KM i automatyczna skrzynią biegów EAT8, jeździ od początku tygodnia w naszej redakcji. Dzięki aplikacji My Peugeot wiemy, że odbyliśmy nim 28 dłuższych i krótszych podróży. Średnie spalanie wynosi 7,5 litra na 100 kilometrów i jest szansa, że jeszcze spadnie, bo teraz realizujemy część z długimi przejazdami po autostradach, a tutaj auto okazuje się być bardzo ekonomiczne.
Co możemy powiedzieć po tym czasie? Jest cicho, wygodnie i nawet długie przejazdy po 200-300 kilometrów nie są żadnych wyzwaniem. Przednie fotele oferują sporo komfortu i nawet w tej niższej wersji, którą mamy, są po prostu wygodne. Nie za twarde, nie za miękkie. Peugeot 508 to także samochód, który lubi szybkie zakręty i dynamiczną jazdę. Niska, zwarta sylwetka i mała kierownica świetnie współgrają ze sobą.
Wiele komentarzy budzi ilość miejsca na tylnej kanapie. Mieliśmy okazję przeprowadzić test, który polegał na przewiezieniu pięciu wysokich osób najpierw 508, potem… BMW 6, który ma podobną sylwetkę. O ile miejsca na nogi w niemieckiej limuzynie było więcej, to jeśli chodzi o miejsce nad głową i na szerokość moglibyście być zaskoczeni. Stawialiśmy też nowego 508 obok innych aut, by go porównać – poniżej na jednej z bydgoskich ulic obok (nieco zmęczonego) 407 SW.
Używamy też aplikacji My Peugeot. To bardzo praktyczne rozwiązanie dla wszystkich tych, którzy lubią prowadzić statystyki podróży. Samochód zapisuje przebyte kilometry i trasy, a określając cenę paliwa możemy sprawdzić ile nas te wszystkie kilometry kosztują. W naszym przypadku jest to 39 groszy za kilometr – nie licząc ceny samochodu oczywiście.
Co nam się najbardziej spodobało? Wyciszenie, praca zawieszenie, wygoda i oczywiście design, który zwraca uwagę każdego i nie było pasażera, który by pozytywnie nie skomentował wnętrza. Dużym plusem okazują się właśnie wymiary i zwrotność – chociaż pięć osób nie jedzie zbyt wygodnie, to już parkowanie tym autem nawet w ciasnych miejscach nie nastręcza problemu. Jeśli chodzi o płynność i dynamikę, to tutaj duża pochwała dla kombinacji EAT8 i BlueHDi – samochód jeździ tak płynnie, że trudno się zorientować kiedy zmienia biegi. 160 KM wystarcza, by auto bez problemu rozpędzić do ponad 200 kilometrów na godzinę.
Niektórzy z komentujących pisali, że w samochodzie jest głośno powyżej 140 km/h – porównywaliśmy wyciszenie do BMW 3 z silnikiem benzynowym i jest bardzo podobnie. W Peugeot trochę bardziej słychać silnik – ale to diesel.
To dopiero połowa testu, więc jeszcze trochę wrażeń przed nami a cały materiał postaramy się opublikować w przyszłym tygodniu.
Jeśli macie jakieś pytania, dotyczące nowego 508 – piszcie w komentarzach.
Najnowsze komentarze