Nowy Peugeot 508 budzi ogromne zainteresowanie dziennikarzy i klientów. Kontynuujemy więc przeglądy testów i pierwszych wrażeń z jazd tym modelem, które ukazały się na przestrzeni ostatniego tygodnia. Dzisiaj brytyjski Express.
W Wielkiej Brytanii rynek samochodów klasy D zdominowany jest przez takie modele jak BMW 3, Mercedes C czy Audi A4, które odpowiadają za ponad 70% sprzedaży. Jeśli nowy Peugeot 508 chce konkurować w tym segmencie, musi zaproponować coś więcej, niż rywale. Większość klientów będzie wybierać tego typu samochód, jak się pewnie spodziewacie, do celów służbowych. Peugeot uważa jednak, że przynajmniej część jego nowych i aktualnych klientów wybierze 508 indywidualnie. Ciekawe.
Przejdźmy jednak do wyglądu zewnętrznego. Samochód ma bardzo spójny, ciekawy projekt. Z jednej strony dużo tu klasyki, z drugiej zaś ciekawych stylistycznie elementów, które dodają mu sporo uroku. Weźmy na przykład światła do jazdy dziennej. Gdy je włączymy, przód nabiera agresywnego wyrazu sportowej limuzyny. Tyłu nie pomylisz z żadnym innym autem, jak to bywa u konkurencji. Od razu wiesz, że ma do czynienia z nowym Peugeot 508.
Pod maską do wyboru trzy silniki diesla i dwie turbo benzyny. To na razie, bo już w przyszłym roku będzie hybryda PHEV. Diesle oferuję 130, 150 i 180 KM i zaskakują jak gładko i przyjemnie pracują już od pierwszych chwil, zwłaszcza w porównaniu do niemieckiej konkurencji. To sprawdzone i niezawodne jednostki. Silniki benzynowe to nowa konstrukcja PureTech 1.6, oferująca 180 lub 225 KM.
Peugeot zdecydował się, by podstawowym modelem w ofercie był 130 konny diesel z manualną, zaskakująco dobrze pracującą skrzynią biegów. Jeśli chcesz, możesz zamówić tam nowy, 8 biegowy automat. Do działania EAT8 nie można się przyczepić. Działa miękko i przyjemnie, nastawiona jest na komfort. Najmocniejsze silniki można zamówić tylko w specyfikacji GT. Żadna z tych wersji nie jest nastawiona na jakieś sportowe szaleństwa, ale w 508 w ogóle nie o to chodzi! Najmocniejsza benzyna w 508 przyspiesza w 7,3 sekundy do setki. Przyzwoicie, bez szaleństw. Diesel potrzebuje 8,3 sekundy. I o ile osiągi 508 nie są niczym zaskakującym, to już zużycie paliwa owszem. Jest bardzo dobrze.
Wersja GT jest dostępna ze sprytnym aktywnym zawieszeniem, które oferuje różne tryby jazdy. Większość jest skonfigurowana tak, aby przemieszczać się komfortowo. W trybie Sport możecie jednak spodziewać się usztywnienia zawieszenia, mniejszych przechyłów nadwozia, co przekłada się na możliwość bardziej agresywnej jazdy. Pozostałe wersje nowego 508 mają standardowe zawieszenie nastawione na maksymalny komfort. Tego oczekujesz po samochodzie, długie przejazdy mają być przyjemnością, nie walką. Samochód nie trzęsie się na wybojach a jednocześnie oferuje dobre poczucie kontroli i drogi, nawet na ostrych zakrętach.
W komfortowej lub dynamicznej jeździe pomagają siedzenia. Są bardzo komfortowe i zapewniają podparcie tam gdzie trzeba. Nisko opadająca linia dachu może być pewnym ograniczeniem jeśli chodzi o przewożenie bardzo wysokich osób z tyłu. Za to komfort siedzeń i pojemność bagażnika są bez zarzutu. Kierowca jest otoczony elektronicznymi wskaźnikami z najładniejszą grafiką, jaką można spotkać w tej klasie. Przyjemność dla oczu, wspierana fantastycznym designem kokpitu. Projekt jest najwyższych lotów, materiały wykończeniowe również. To jest właśnie konkurencyjna przewaga nad konkurencją. Trudno by wskazać ładniejszy z zewnątrz i w środku samochód na rynku. I nie chce się z niego wysiadać.
https://youtu.be/RNDhH2SPIhI
Nowy Peugeot 508 będzie dostępny w salonach od października.
źródło: Express UK
Najnowsze komentarze