Samochody elektryczne postrzegane są jako ekologiczna alternatywa dla pojazdów spalinowych, jednak ich popularyzacja niesie za sobą nowe wyzwania. Po dziesięciu i więcej latach eksploatacji mogą jednak pojawić się poważne problemy, które mogą sprawić, że elektryczne auta staną się współczesnymi elektrośmieciami.
Największym wyzwaniem dla użytkowników pojazdów elektrycznych jest akumulator trakcyjny. Po około dekadzie jego wydajność spada, co wpływa na zasięg i funkcjonalność pojazdu. Koszt regeneracji lub wymiany baterii może być porównywalny z poważnym remontem lub wymianą silnika w samochodzie spalinowym. Dla wielu właścicieli może to być bariera nie do pokonania finansowo, co zmusi ich do rezygnacji z dalszej eksploatacji pojazdu a ten straci na wartości i to znacznie.
Druga sprawa to kwestia postępu w pojemnościach. A że nie jest to wydumany problem, wystarczy zobaczyć sprawdzając na ceny pierwszych aut elektrycznych. 100% sprawne 10-letnie Renault Zoe w dobrym stanie, z akumulatorami 22 kWh, kosztuje dzisiaj około 20 tysięcy złotych. Czy ktoś zdecyduje się na takie auto, mając w perspektywie zasięg 120 kilometrów a z zimą znacznie mniej? Ile będzie warte za 5-10 lat? Wraz ze wzrostem ilości aut elektrycznych na rynku wtórnym ten problem będzie się pogłębiał. Implikacje są znacznie szersze – choćby dla finansowania zakupu elektryków. To nie jest problem jednej marki, tylko wszystkich.
Trwałość
O ile silniki elektryczne są trwałe, to już nowoczesne auta nie są projektowane jako mające jeździć wiecznie. Są też komponenty, które ulegają zużyciu i nie chodzi tylko o akumulatory. Złącza, przewody narażone na utlenienie i zmiany temperatury, sama konstrukcja samochodu w naszych warunkach… to nie jest tak, że auta na prąd są wieczne. Wręcz przeciwnie – w niektórych aspektach będą trwałe mniej.
Oprogramowanie i systemy multimedialne – problem starzenia się technologii
Samochody elektryczne, będące bardziej „komputerami na kołach” niż tradycyjnymi pojazdami, są narażone na szybkie starzenie się technologii. Po kilku latach systemy multimedialne i oprogramowanie mogą przestać być wspierane przez producentów, co ograniczy ich funkcjonalność i bezpieczeństwo. Podobnie jak w przypadku starych smartfonów, takie auta mogą stać się mało atrakcyjne na rynku wtórnym.
Rynek wtórny i utrata wartości
Problemy techniczne i technologiczne mogą sprawić, że używane samochody elektryczne będą coraz bardziej traktowane jak przestarzałe urządzenia elektroniczne – trudne do odsprzedaży i niewiele warte. W obliczu kosztownych napraw wielu właścicieli może zdecydować się na ich złomowanie, co prowadzi do nowego problemu: ogromnych ilości elektrośmieci.
Czy planeta utonie w elektrośmieciach?
Produkcja i recykling akumulatorów to już teraz jedno z największych wyzwań ekologicznych związanych z elektromobilnością. Jeśli nie zostaną opracowane efektywne sposoby regeneracji i utylizacji baterii oraz innych komponentów, istnieje ryzyko, że samochody elektryczne przyniosą planetarną falę elektrośmieci…
Oczywiście wiele może się zmienić i część z tych przewidywań stanie się nieaktualna. Rynek nieustannie się zmienia i rozwija. I owa niepewność też może być na swój sposób problemem.
Najnowsze komentarze