Nowy Renault Captur PHEV pojawi się w salonach 2020 roku. Będzie to pierwsza hybryda w gamie firmy. Pod maskę trafi wolnossący silnik 1.6 produkcji Nissana, sprzężony z silnikiem elektrycznym. Ma to zaowocować niską ceną podstawowej wersji oraz optymalnymi osiągami i niskim zużyciem paliwa.
Dzięki baterii o pojemności około 10 kWh, nowy Renault Captur będzie mógł poruszać się wyłącznie w trybie elektrycznym. Przejedzie wtedy około 50 kilometrów. To samo rozwiązanie będzie używane w pozostałych samochodach sojuszu Renault-Nissan. Możemy więc spodziewać się, że pojawią się takie ładowalne modele jak Renault Kadjar czy Nissan Qashqai.
W Capturze pojawią się też klasyczne silniki nowej generacji, tak jak długo oczekiwany 1.3 TCe. Nowy Renault Captur będzie też nieco większy od poprzednika a największe zmiany dotyczą wnętrza. Dostaniemy pionowy tablet oraz elementy jazdy autonomiczne. Do pełnej autonomii musimy jednak jeszcze trochę poczekać – nie ma odpowiednich przepisów, które pozwalałyby samochodom jeździć bez kierowcy, chociaż na poziomie technicznym jest to w zasadzie możliwe już dzisiaj.
Renault zapowiada w pełni autonomicznego Captura na rok 2022. Pojawi się w nim rozwiązanie ProPilot, nad którym prace trwają aktualnie w Japonii.
źródło: AutoExpress UK
Najnowsze komentarze