Nowy Renault Captur II, wyposażony w silnik diesla 1.5 dCi oraz automatyczną skrzynię biegów, trafił dzisiaj na testy do naszej redakcji. W ciągu najbliższego tygodnia mamy zamiar przejechać nim ponad tysiąc kilometrów, by sprawdzić jak się sprawuje w mieście i podróży.
Zobacz: testy samochodów Renault
Pierwsze wrażenia są bardzo zachęcające. Samochód wygląda na większy i dojrzalszy, niż pierwsza wersja Captura. A ponieważ mamy w redakcji od kilku lat pierwszą generację właśnie z dieslem, będziemy mogli dokładnie porównać zmiany i wrażenia z jazdy – to już niebawem.
Na wyposażeniu naszej wersji testowej znajduje się m.in. automatyczna klimatyzacja, system audio Bose i system ostrzegania o przekroczeniu linii.
Zobacz: wiadomości o marce Renault
Co zwraca uwagę na pierwszy rzut oka? Duże, wygodne fotele, wygodne zawieszenie, które świetnie amortyzuje miejskie nierówności, dużo lepsze wyciszenie, bo silnika w zasadzie nie słychać i miękko, bardzo przyjemnie pracująca skrzynia biegów. Zmiany dotyczą wielu elementów wnętrza – jest zupełnie inna deska rozdzielcza, nowe przyciski sterowania, zupełnie inny, duży ekran wysokiej rozdzielczości.
Samochód bardzo płynnie się rozpędza i zmienia biegi miękko, przyjemnie oraz cicho. Dominuje ogólne poczucie komfortu. Auto jest wyraźnie lepiej wyciszone.
WERSJA: INTENS BLUE DCI 115 EDC
▪ relingi dachowe
▪ automatyczny hamulec postojowy z funkcja Auto-Hold
▪ system MULTI-SENSE
▪ ozdobne elementy zewnętrzne w kolorze jasnoszarym
▪ system multimedialny EASY LINK z ekranem 9,3″ z nawigacją i systemem nagłośnienia BOSE
▪ system wspomagania parkowania przód/tył + kamera cofania
▪ ładowarka indukcyjna
▪ lusterko elektrochromatyczne bezramkowe
Wyniki testu – już za tydzień. Jeśli macie pytania, dotyczące nowego Captura lub dokładnie tej wersji, zostawcie je w komentarzu poniżej – postaram się na nie odpowiedzieć.
https://youtu.be/YcghjIYs9OE
Najnowsze komentarze