Renault Scenic zostało skazane na wyginięcie ze względu na kurczący się rynek minivanów. Dyrektor generalny francuskiej marki nie zamierza jednak rezygnować z nazwy, ale nowy Scenic będzie już zupełnie innym modelem niż do tej pory. Renault zmieni minivana w SUV-a z napędem elektrycznym.
„Konferencja poświęcona wynikom finansowym” z pozoru nie brzmi jak coś interesującego, ale pomiędzy lawiną liczb, producenci często przemycają kilka ciekawostek na temat swojej przyszłości. Grupa Renault ujawniła kalendarz premier samochodów z napędem elektrycznym a szef koncernu, Luca de Meo potwierdził nowe Renault Scenic.
Nazwa modelu od lat wiąże się z segmentem minivan, ale skoro rynek motoryzacyjny oszalał na punkcie SUV-ów producenci starają się podążać za preferencjami swoich klientów. Marka Renault również dokonała przeglądu swojej oferty i zdecydowała o wycofaniu najmniej opłacalnych samochodów. W związku z tym, w nadchodzących miesiącach pożegnamy modele: Talisman, Kadjar, Espace, Kadjar i Scenic, choć w ostatnim przypadku jest jeszcze nadzieja na częściowe ocalenie. Nowy model nie będzie już jednak minivanem, ale elektrycznym SUV-em.
Zobacz test: Renault Arkana E-Tech Intens 145 – z hybrydą na ekspresówkach
„Wszystko to, co w życiu dobre, szybko się kończy. Cykl trwał ponad 20 lat, czas zająć się innymi rzeczami” – powiedział Luca de Meo w ubiegłym roku w nawiązaniu do Renault Scenic, ale dodał, że niekoniecznie zamierza zrezygnować z nazwy modelu. Podczas ostatniej konferencji potwierdził, że pojazd o takiej nomenklaturze pojawi się w przyszłości, ale już jako elektryczny SUV. Nowy Scenic powstanie na platformie CMF-EV, z której korzysta Megane E -Tech oraz Nissan Ariya.
Samochód może nawiązywać stylistyką do konceptu, którego debiut marka zapowiedziała na maj oraz modelu Austral, którego zobaczymy już 8 marca. Premiera nowego Renault Scenic odbędzie się 2024 roku.
Najnowsze komentarze