Opel Mokka broni honoru francuskich koncernów motoryzacyjnych na okładce aktualnego wydania tygodnika AUTO ŚWIAT. To marka niemiecka, ale od kilku lat należy do PSA, dlatego o niej piszemy i po trosze traktujemy jako „swoją”, francuską.
AUTO ŚWIAT nr 24 (1300) z 14.VI.2021
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 60 (z okładką)
Cena: 3,50 zł
Koszt 1 strony: ponad 5,8 grosza
Warto kupić? Raczej tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C8, Jumpy, Saxo, 208, 807, Espace, Megane, Talisman, Duster, Sandero, Crossland, Grandland, Mokka
Dacię Duster wspomina Redaktor Sewastianowicz we „wstępniaku” opublikowanym na stronie 3.
Po czym rozpoznać poliftingowego Grandlanda? Po element stylistyczny pomiędzy przednimi reflektorami noszący nazwę Opel Wizor. Pojawił się już w mniejszych modelach, jak Mokka, czy Crossland (wkrótce test na naszych łamach), a teraz trafił też do Grandlanda. Wygląda to dobrze – tak przynajmniej sugerowali niektórzy moi znajomi, gdy przed kilkoma dniami jeździłem Crosslandem. Grandlanda opisuje Redaktor Sękalski na stronie 13. i zwraca uwagę na duże zmiany we wnętrzu tego kompaktowego SUV-a. Docenia również bogate wyposażenie samochodu (sporo ciekawych opcji) oraz szeroką gamę jednostek napędowych. Opel pod skrzydłami PSA nabrał wiatru w żagle!
Najnowsza Mokka stanęła w szranki z Volkswagenem T-Cross. To materiał z Niemiec, a znajdziecie go na stronach 16-19. Nie ma co ukrywać – Volkswagen wygrał i to było łatwiejsze do przewidzenia, niż to, czy nasza reprezentacja na Euro 2020 będzie zwyciężać, czy przegrywać.
Niemalże od początku AUTO ŚWIAT wychwala Volkswagena. Auto krótsze od Opla (o 4,3 cm), węższe (o 3,1 cm), mające mniejszy rozstaw osi (o 0,6 cm, ale jednak), a jedynie wyższe (o 5,0 cm) jest podobno dużo bardziej przestronne. Ma nawet o ponad 100 litrów większy bagażnik! Jakim cudem Volkswagen to robi??? Co ciekawe mimo większej wysokości miejsca nad głowami kierowcy i pasażera z przodu jest w Oplu tylko o 0,5 cm mniej, a na kanapie nawet o 3,0 cm więcej!
Volkswagen pali nieco więcej od Opla i wyraźnie gorzej hamuje, Opel ma też zauważalnie lepsze wyposażenie seryjne w porównywalnych wersjach. Jakim więc cudem Volkswagen mógł wygrać to starcie? Zwyczajnie – bo jest Volkswagenem. O przestronności już pisałem, ale naprawdę nie umiem zrozumieć, jakim cudem auto węższe o bite 3 cm nagle zyskuje na szerokości wewnątrz aż 5,5-6,0 cm! I to w dużej mierze oceną tej przestronności T-Cross wygrał porównanie. W innych kategoriach różnice były niewielkie i wahały się raz w jedną, raz w drugą stronę. Wyraźnie widać, że Redaktor Krasnodębski bardzo się starał, by Opel przegrał to porównanie.
Sedany nie są dziś wersjami pierwszego wyboru, ale na rynku są takie modele, które są naprawdę ciekawe. Przykładem jest Renault Megane Grandcoupe, którego test znajdziecie na stronach 20-21. Auto ma ładną sylwetkę zbliżoną do liftbacka, a teraz przeszło jeszcze facelifting. Nie bez racji jest stwierdzenie, że przypomina większego Talismana. Co się zmieniło poza pewnymi elementami na zewnątrz? Szybciej działają multimedia, pojawiły się nowe elementy wyposażenia, w tym ekran LCD zamiast klasycznych zegarów. Obsługa jest prosta, bagażnik duży, wnętrze przestronne, zawieszenie komfortowe. Niezbyt dobrze oceniono przekładnię dwusprzęgłową EDC, spalanie (szczególnie na autostradach) i mało sportowy styl jazdy. Ostatecznie oceniono Megane Grandcoupe na 4 w sześciostopniowej skali).
Kolejny test francuskiego samochodu AUTO ŚWIAT opublikował na stronie 27. Redaktor Kamiński opisał tam Peugeota 208 GT. Mimo zobowiązujących literek w nazwie pod maską pracują tylko trzy cylindry, ale to całkiem pracowite tłoki. Generują 130 KM, co w połączeniu z niewielką masą własną auta (1.158 kg) zapewnia naprawdę niezła dynamikę. Setkę auto osiąga po 8,7 sekundy, a rozpędza się do – nie inaczej! – 208 km/h. Taka przyjemność kosztuje wprawdzie nieco ponad 100.000 zł, ale są ludzie gotowi wydać taką kasę na samochód segmentu B. Niektórzy wydają jeszcze więcej! Dodajmy, że seryjnie z silnikiem współpracuje 8-biegowy automat, a spalanie okazuje się całkiem rozsądne (7,2 l/100 km). W połączeniu z dobrym prowadzeniem i zwrotnością oraz bogatym wyposażeniem 208-ka GT prezentuje się naprawdę ciekawie. AUTO ŚWIAT ocenił ją na 4+.
Kawałek Dacii Sandero widać na zdjęciu zamieszczonym na stronie 30.
W dziale Auta używane na stronach 46-51 AUTO ŚWIAT prezentuje kilkanaście dużych vanów dzieląc je z uwagi na ceny na rynku wtórnym. Wśród nich jest Peugeot 807 (i wzmianka o Citroënie C8), a także Renault Espace. Peugeota nawet chwalą narzekając głównie na przesuwane elektrycznie drzwi boczne. Ja w swoim nie mam najmniejszych problemów z tym elementem. A że samochody te mają już z reguły swoje lata, więc pewne niedomagania mogą się pojawiać. To jednak wciąż naprawdę ciekawa propozycja w tym segmencie. Z kolei Espace (pokazano generację III) jest nadzwyczaj przestronnym samochodem (a przecież jest jeszcze wersja Grand!), funkcjonalnym i bogato wyposażonym. To także bardzo dobra propozycja na bliższe i dalsze wojaże! To w zakresie do 15.000 zł.
Jeśli dysponujecie budżetem dwukrotnie większym, to możecie się rozglądać m.in. między IV generacją Espace, a np. Citroënem Jumpy kombi. Tego pierwszego kupicie np. z 2012 roku i jeszcze Wam zostanie kasa, drugiego – z 2010 roku i też jeszcze koło 5.000 zł powinno Wam zostać. Szeroka gama silników w Espace i niebagatelna przestronność w Citroënie, to główne zalety tych modeli.
W przedziale cenowym do 50.000 zł aut francuskich nie pokazano.
To był mój pierwszy własny samochód. Citroën Saxo. Jak ten czas leci. Dziś test tego autka przypomina się w dziale Z naszego archiwum sprzed ćwierćwiecza zamieszczonym na stronie 56.!
I to już wszystko, co o interesujących nas samochodach napisano w tym numerze tygodnika AUTO ŚWIAT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat
Najnowsze komentarze