Grupa PSA zdecydowała o rezygnacji z trzech modeli niemieckiej marki Opel. Z oferty zniknie Adam, Karl i Cascada.
Grupa PSA sprzedała w pierwszym kwartale roku 2019 886.402 egzemplarzy samochodów. W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego jest to spadek o 1,1%. Przyczyną spadku było przede wszystkim wycofaniem się koncernu z Iranu. Marka Opel, która została przejęta przez Grupę PSA w 2017 roku, zanotowała wzrost o 3,9% do 285.326 egzemplarzy. Mimo wzrostu marka zamierza zakończyć produkcję trzech modeli.
Z rynku znikną dwa najmniejsze pojazdy w gamie, czyli Opel Adam i Karl oraz kabriolet Cascada. Informację potwierdził Philippe de Rovira, dyrektor finansowy PSA podczas czwartkowej konferencji z analitykami finansowymi. Decyzja jest uzasadniona słabą rentownością pojazdów. W ubiegłym roku w Europie sprzedano 42 tys. egzemplarzy modelu Adam i 48 tys. Opli Karl. Dla porównania z salonów zniknęło 216 tys. sztuk Corsy.
Opel podobnie, jak pozostałe marki Grupy PSA skupiła się na rozwoju gamy SUV-ów. Do oferty trafił Crossland X, który jest odpowiednikiem Peugeot 2008 oraz Grandland X, czyli niemiecki krewny Peugeot 3008 i Citroena C5 Aircross. W przyszłym pojawi się również nowa odsłona Mokki X. W ofercie nie zabraknie jednak modeli, które do uterenowionego charakteru nie przystają. Niedawno zadebiutowała nowa Zafira, która niespodziewanie przeobraziła się w vana, a jeszcze przed końcem roku zostanie zaprezentowany nowy Opel Corsa, który powstanie na tej samej platformie co nowy Peugeot 208. Niemiecki producent zapowiada, że nowy hatchback będzie lżejszy od poprzednika, a jego masa wyniesie zaledwie 980 kg. Samochód podobnie jak model francuskiej marki, będzie oferowany w trzech wersjach napędu: benzynowym, wysokoprężnym i elektrycznym.
Najnowsze komentarze