Grupa PSA w szybkim tempie osiągnęła sukces w modernizacji firmy Opel/Vauxhall. Niemiecki producent po latach na minusie, w końcu przynosi zysk.
Grupa PSA dokonała tego, czego nie udało zrobić General Motors przez prawie 20 lat. W zeszłym roku koncern wziął niemieckiego producenta pod swoje skrzydła, wykupując firmę za 2,2 mld dolarów. Szef Grupy PSA, Carlos Tavares zapowiedział, że Opel znów zacznie przynosić zyski. Szczegóły określono to w strategicznym planie PACE! ogłoszonym pod koniec zeszłego roku. Cel został zrealizowany w tempie błyskawicznym, chyba szybciej niż ktokolwiek się spodziewał. W pierwszej połowie 2018 roku marka Opel oraz brytyjski Vauxhall zanotowały zysk operacyjny wynoszący 502 mln euro. W pierwszej połowie 2016 roku, czyli jeszcze w rękach General Motors, firma przyniosła straty w wysokości 257 mln dolarów.
Opel – cięcia kosztów
Wyprowadzenie firmy Opel na plus wiązało się drastycznym ograniczeniem kosztów dzięki wykorzystaniu wspólnej technologii przy produkcji samochodów, ale także poprzez cięcia na stanowiskach pracy, co wywołało oburzenie związków zawodowych. PSA ogłosiła zmniejszenie zatrudnienia w niemieckich zakładach o 3.700 osób do roku 2020.
Wzrost przychodów Grupy PSA
Grupa PSA zanotowała w pierwszej połowie 2018 roku 40-procentowy wzrost przychodów do poziomu 38,6 mld euro. Zysk operacyjny wzrósł o 48% do 3,02 mld euro, natomiast dochód netto wzrósł do 1,481 mld euro. PSA czerpie duże korzyści ze sprzedaży SUV-ów Peugeota: 3008 i 5008, a także oszczędności, które Carlos Tavares wprowadza od 2014 roku. To właśnie dzięki nim wyprowadził koncern na prostą.
Wartość akcji Grupy PSA wzrosła o 12,6 proc. do poziomu najwyższego od 2008 roku. Wzrosła również rentowność francuskich marek Grupy: Peugeot, Citroen i DS.
Najnowsze komentarze