Opel, to marka, która jest obecna na samochodowym rynku od 126 lat. W ubiegłym roku obchodziła 125-lecie. Początki automobilizmu jednak proste nie były, o czym piszemy choćby w cyklu Nieznane, niszowe, zapomniane – poznajemy francuskie samochody. Początki Opla sięgają – jak łatwo policzyć – końcówki XIX wieku. Wtedy na automobile stać było naprawdę nielicznych, więc produkcja w początkowych latach była skromna, nie tylko w tej niemieckiej marce dziś współtworzącej koncern Stellantis. Na przekroczenie bariery stu tysięcy wyprodukowanych aut Opel czekał do roku 1935.
Do poziomu stu tysięcy wyprodukowanych aut Opel dochodził praktycznie 36 lat. Produkcja sukcesywnie przez te lata rosła, choć czas Wielkiego Kryzysu boleśnie doświadczył większość firm. Wiele z nich upadło. Na szczęście za sprawą inteligentnego programu mającego na celu ożywienie działalności po recesji, która nastąpiła po tzw. krachu na Wall Street w 1929 roku, ale także dzięki realistycznej polityce handlowej, której wyraźnym przedstawicielem był dostępny cenowo model Opel P4, wprowadzony na rynek właśnie w tym roku, Opel nie tylko do owych stu tysięcy się zbliżył, ale i tę barierę 90 lat temu pokonał.
A potem pokonał wiele innych barier. Ale zatrzymajmy się dziś przy P4. W pewnym sensie był on najnowszym przedstawicielem długiego rozdziału historycznego w produkcji firmy z Rüsselsheim, który rozpoczął się w poprzednim roku wprowadzeniem na rynek nowych modeli Opla z silnikami o pojemności 1.3 litra i 2.0 litry. Weźmy na przykład wygląd zewnętrzny, który nawet w momencie wprowadzenia na rynek nie wydawał się wcale innowacyjny, a zamiast tego zachował kilka elementów typowych dla końca lat dwudziestych, a nie połowy lat trzydziestych, kiedy to królował styl „opływowy”, czyli profilowane nadwozia.
Samochód na każdą kieszeń
Nowy Opel P4 w istocie nie proponował niczego takiego, ograniczając się do bycia samochodem dla każdego. To właśnie ekonomika produkcji była motywacją, która skłoniła projektantów Opla do unikania nowych inwestycji, aby stworzyć samochód możliwie jak najbardziej ekonomiczny, a przez to możliwie dostępny dla zubożonych kryzysem klientów.
Warto przeczytać!
Wybory te były widoczne również z punktu widzenia technicznego i konstrukcyjnego. Opel P4 został zbudowany na tym samym podwoziu ze stali tłoczonej z podłużnicami bocznymi i poprzeczkami, co poprzednie modele Opla z silnikami 1.2 i 1.0 litra. Przez to przypomina raczej ewolucję tego drugiego modelu, niż jego prawdziwego następcę zaprojektowanego i zbudowanego od podstaw. To samo dotyczyło podwozia, w którym zastosowano sztywne zawieszenie osi, półeliptyczne resory piórowe i amortyzatory hydrauliczne.
Poznaj aktualną gamę marki Opel
Silnik rzędowy 4-cylindrowy wywodził się z silnika Opla 1.0 Litre (który z kolei wywodził się z silnika Opla 4 HP „Laubfrosch” z początku lat 20. XX wieku), który przeprojektowano, zwiększając pojemność skokową z 989 cm³ do 1.073 cm³, co dało moc wyjściową 23 KM (17 kW), umożliwiającą P4 osiągnięcie maksymalnej prędkości około 85 km/h. Skrzynia biegów była równie tradycyjna, z jednotarczowym sprzęgłem, mechanizmem różnicowym o zębach spiralnych i trzybiegową skrzynią biegów.
Wielki sukces sprzedażowy
Pomimo tych zastrzeżeń Opel P4 był – i to jest najważniejsze – modelem, którego pragnęli klienci, dzięki czemu osiągnął niemały sukces sprzedażowy. Niewątpliwa ekonomiczność i niska cena uczyniły z niego idealne rozwiązanie, zwłaszcza dla kategorii profesjonalistów, takich jak pracownicy i rzemieślnicy. Ponadto, mimo że Opel P4 został zaprojektowany i zbudowany przy minimalnym budżecie, był jak na swoje czasy dobrze wyposażony, m.in. w prędkościomierz, wskaźnik poziomu paliwa, wskaźnik ciśnienia oleju i lusterko wsteczne (przyrządy te nie występowały we wszystkich samochodach z lat 30. XX wieku).
Opel P4 oferowany był w czterech wariantach nadwozia. Podstawowym modelem był 2-drzwiowy berline, którego cena wynosiła 1.650 marek. Potem była wersja, którą dziś nazwalibyśmy furgonetką (1.890 marek) i dwie najlepsze odmiany, Cabriolet i Spezial-Limousine, bogato wykończona i wyposażona limuzyna, sprzedawana za 1.880 marek.
Opel P4 był produkowany do 1937 roku, ale rok wcześniej zaprezentowano pierwszą generację modelu, którego nazwa, po licznych kolejnych ewolucjach, przetrwała aż do czasów znacznie nam bliższych: Kadett.
oprac. Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Opel
 |  |
Francuskie samochody | Olej do silnika 1.2 PureTech | Akcja Lucim |
Citroën | Peugeot | Stellantis |
Renault | Dacia | Alpine |
Sprawdź najnowsze ogłoszenia
Galeria
Popularne teraz
Te modele Peugeot z silnikiem HDi są długowieczne. Duże przebiegi to żaden problem
To najtańsza fabrycznie nowa Dacia Duster w Polsce. Ma LPG i można ją mieć od ręki! Listopad 2025
Zamknijcie w cholerę to całe Electromobility Poland!
To najtańszy fabrycznie nowy Fiat Pandina w Polsce. Cena kusi a co z wyposażeniem?
