Wyobraźcie sobie, że jest czwartek, 7 października 1948 roku. Na targach Paris Motor Show, jednym z najważniejszych wydarzeń motoryzacyjnych, publiczność zobaczyła coś, co miało zmienić bieg historii motoryzacji. Citroën zaprezentował nowy model, który na zawsze zdefiniował segment tanich, praktycznych samochodów dla mas – Citroën 2CV, znany również jako kaczka. Nie miał łatwego początku, był krytykowany i wyśmiewany.
W tamtym momencie mało kto spodziewał się, że ten niewielki, niepozorny samochód stanie się jedną z ikon motoryzacji. Citroën 2CV, z prostą sylwetką i funkcjonalnym designem, zdobył jednak serca Francuzów, a następnie kierowców na całym świecie. Citroën miał jasno określony cel: stworzyć pojazd dostępny dla każdego, który w warunkach powojennych miał być przystępny cenowo, niezawodny i idealny do jazdy zarówno po drogach asfaltowych, jak i bezdrożach, których ówczesna Francja i szerzej Europa, były pełne.

Pod względem technicznym 2CV był kwintesencją prostoty. Niewielki silnik o pojemności 375 cm³, lekka konstrukcja oraz superkomfortowe zawieszenie zapewniały wygodną jazdę nawet po nierównych drogach wiejskich. Warto wspomnieć, że model ten projektowany był z myślą o rolnikach, a wymagania stawiane wobec inżynierów obejmowały możliwość przewiezienia koszyka jajek przez pole bez ich rozbicia.
Czy to najwęższy Citroën 2CV na świecie? Wciśnie się w każde miejsce parkingowe (ICCCR 2024)
Ale to nie tylko funkcjonalność sprawiła, że Citroën 2CV zdobył popularność. Jego wygląd, choć prosty, miał w sobie coś wyjątkowego. Był wręcz zaprojektowany na miarę tamtych czasów, idealnie wpisując się w potrzeby powojennej Europy, która potrzebowała taniego i oszczędnego środka transportu.

Kiedy w czwartkowy poranek publiczność Paris Motor Show ujrzała nowego skromnego króla motoryzacji, nie przypuszczała, że oto ma przed sobą jeden z najbardziej długowiecznych modeli w historii. Citroën 2CV produkowano aż do 1990 roku, przez ponad 40 lat. Wyprodukowano ponad 5 milionów egzemplarzy, co tylko dowodzi, jak ogromnym sukcesem okazał się ten model.
Dzisiaj ten samochód osiąga bardzo wysokie ceny – za zadbany egzemplarz po remoncie trzeba zapłącić 40-50 tysięcy złotych. Jest symbolem slow-life, powolnego trybu życia.
2CV nie tylko zmienił oblicze motoryzacji w Europie, ale także wpisał się w kulturę. Stał się symbolem francuskiej niezależności i pomysłowości, a jego urok nie zgasł mimo upływu lat. Dziś, 76 lat po premierze, 2CV jest ceniony przez kolekcjonerów i fanów klasyków, przypominając o czasach, kiedy prostota i funkcjonalność były kluczem do sukcesu.
Nasza polska siostra “Clotilde”. Jeździ Citroënem 2CV, uczestniczy w zlotach i majsterkuje
Najnowsze komentarze