Hiszpan podczas dwóch pierwszych części kwalifikacji plasował się w czołówce. Niestety, podczas trzeciej piętnastominutówki w jego bolidzie awarii uległa tylna prawa opona. Nie byłoby w tym nic niepokojącego, gdyby strzępy gumy nie uszkodziły poszycia bolidu. Z połamanymi elementami aerodynamicznymi Mistrz Świata nie miał szansy na pokonanie świetnie dziś dysponowanych kierowców McLarena, Ferrari i BMW.
W ostatecznym rozrachunku Alonso zajął 5. miejsce, co – biorąc pod uwagę stan jego bolidu – było nie lada wyczynem. Jeszcze gorzej spisał się kolega Fernando z zespołu Renault – Giancarlo Fisichella uzyskał dziś dopiero 10. czas i jutro wystartuje z piątej linii razem z Rubensem Barichello.
Pole position przed jutrzejszym wyścigiem wywalczył Kimi Raikkonen z zespołu McLarena, zaledwie o 0,002 sekundy pokonując Michaela Schumachera. Robert Kubica był dziś siódmy.
Jutro kierowcy Renault będą mieli przed sobą naprawdę trudne zadanie – nie dość, że startują z relatywnie odległych miejsc, to na pewno nie będą ulubieńcami publiczności. Tor Monza jest bowiem „domowym” wyścigiem Ferrari i to ten zespół będzie miał największe wsparcie lokalnych „tifosi”. Dużo powinno wyjaśnić się już na starcie – wszak atutami francuskich wyścigówek są właśnie te momenty wyścigów. Zaraz po zakończeniu zawodów poinformujemy o wynikach.
A oto pierwsza dziesiątka dzisiejszych kwalifikacji:
1. Kimi Raikkonen (McLaren)
2. Michael Schumacher (Ferrari)
3. Nick Heidfeld (BMW-Sauber)
4. Felipe Massa (Ferrari)
5. Fernando Alonso (Renault)
6. Jenson Button (Honda)
7. Robert Kubica (BMW-Sauber)
8. Pedro De la Rosa (McLaren)
9. Rubens Barrichello (Honda)
10. Giancarlo Fisichella (Renault)
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze