Oczywiście wielkoseryjny w nieco innym rozumieniu, niż powiedzielibyśmy to dziś. Pamiętajmy jednak, że Peugeot 201 trafił na rynek 90 lat temu, w roku 1929. W okresie międzywojennym, gdy samochód był wciąż wyznacznikiem luksusu i bogactwa. Ale fakt pozostaje faktem – Peugeot 201 był pierwszym wielkoseryjnym modelem francuskiej marki sygnowanej lwem. Niekoniecznie jeszcze wówczas kroczącym.
Peugeot 201 stanowi przełom w historii marki. W ciągu niemal czterdziestu lat produkcji samochodów i zdobyciu pozycji lidera w produkcji samochodów w regionie transalpejskim, nie udało się jeszcze zbudowanie modelu prawdziwie seryjnie kupowanego. Owszem, były w historii marki modele dość popularne, że wymienię choćby Bebè z roku 1913, czy 172 5HP, mityczne Quadrilette (tym mianem określano modele 161 i 172 i powiązane z nimi inne auta), ale prawdziwie wielkoseryjnym miał się stać dopiero Peugeot 201.
Dlaczego właśnie Peugeot 201? Cóż – jeśli chodzi o wspomniane Quadrilette, to wyprodukowano ich w latach 1921-1924 (łącznie 161, 172 i 172BS) nieco ponad 12.300 sztuk. Peugeot 201 powstał w niemal dwunastokrotnie większej ilości! W latach 1929-1937 zbudowano 142.309 egzemplarze 201-ki! Dla porównania – Peugeot sprzedał ok. 205.000 samochodów przez prawie poprzednie cztery dekady (1890-1929)!
Peugeot 201 obrósł przez tych 90 lat, jakie minęło od rozpoczęcia jego produkcji, wieloma legendami. Jedną z nich jest na przykład wyjaśnienie, skąd wzięło się 0 w oznaczeniu modelu. Rzekomo było tylko otworem, w który wkładało się korbę, gdy zawiódł akumulator, lub rozrusznik. To nieprawda, ale za to jaka barwna ;-) Kiedy jednak popatrzy się na przód 201-ki, to człowiek wyzbywa się wszystkich wątpliwości – logo marki wraz z oznaczeniem modelu znajduje się w górnej połowie atrapy chłodnicy, a otwór na korbę jest u jej podstawy.
Oznaczenie modelu wzięło się z bardzo prostego, trywialnego wręcz powodu. Był to po prostu 201. model opracowany przez markę. Ale faktem jest, że to od modelu Peugeot 201 wszystko się zaczęło. Był przełomowy nie tylko dlatego, że był wielkoseryjny, ale i dlatego, że wówczas zastrzeżono dla marki trzycyfrową numerację z zerem na drugim miejscu. Ten styl nazywania modeli jest po dziś dzień cechą aut sygnowanych kroczącym lwem, choć są oczywiście wyjątki.
Jaki był przepis na sukces Peugeot 201? Kilka istotnych cech: zdolność wygodnego przewiezienia czterech dorosłych osób z prędkością 80 km/h oraz niskie koszty eksploatacji. To chwyciło klientów za serca i portfele. Wybierali najczęściej (81.267 egzemplarzy, a więc ponad 57,1% całej produkcji) czterodrzwiowe berline. Najrzadszym modelem był 201 Torpedo (397 egzemplarzy), a drugim z kolei wspaniały roadster (626 sztuki).
Ciekawostką jest to, że przez osiem lat produkcji Peugeot 201 znacząco ewoluował. Porównanie egzemplarza z roku 1929 z jednym z ostatnich modeli z końcówki produkcji (1937 r.) okazałoby się dla wielu mocno zaskakujące. Na szczęście można to auto rozpoznać po oznaczeniu Peugeot 201 na atrapie chłodnicy.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Peugeot
Najnowsze komentarze