Stellantis boryka się z kłopotami logistycznymi a parkingi wokół fabryki w Sochaux zapełniają się samochodami. Na transport czeka kilka tysięcy aut, przede wszystkim Peugeot 3008 i 5008.
Zakład w Sochaux odpowiedzialny za montaż Peugeot 3008 i 5008 produkuje coraz więcej samochodów, wystarczy wspomnieć, że w miniony czwartek produkcja osiągnęła poziom 1100 egzemplarzy. Problem w tym, że koncernowi Stellantis brakuje możliwości dostarczenia tych pojazdów. W pobliżu zakładu stoi już kilka tysięcy aut czekających na transport.
Producent mówi o zatłoczeniu portów i niestabilności transportu kolejowego, a związki zawodowe określiły sytuację logistyczną firmy jako „groteskową”. „Mieliśmy już problem z dostawcą (dotyczy półprzewodników,a przyp. red.), teraz mamy problemy z wysyłką” – powiedział Jean-Luc Ternet, przedstawiciel związku zawodowego CFTC francuskiemu magazynowi Letrois. Jeśli sytuacja się nie zmieni, istnieje obawa, że Stellantis częściowo wstrzyma produkcję. Przemawia za tym zbliżający się koniec roku i dążenie do wyzerowania liczby samochodów w celu uniknięcia płacenia podatków od zapasów. Aby przyspieszyć dostawy uruchomiono nawet usługę bezpośredniego odbioru przez dealerów.
Zobacz porównanie: Peugeot 3008 czy Renault Austral? Dwa francuskie SUV-y
Po sprzedaży firmy Gefco w 2013 Stellantis jest w trakcie „reorganizacji logistyki niższego szczebla”. Rzeczniczka fabryki Stellantis w Sochaux powiedziała, że „Celem jest przejście od systemu opartego na wyłączności transportu do nowej organizacji wykorzystującej bardziej zróżnicowane podmioty w interesie wydajności”. Chociaż szefowie Stellantis zapewniają, że punkt równowagi jest już blisko, sytuacja może odbić się na terminach dostaw nowego Peugeot 3008, 5008 a także innych modeli koncernu.
Źródło: letrois.info
Najnowsze komentarze