Francuski magazyn L’argus przeprowadził długodystansowy test nowego Peugeot 3008. Samochód pokonał ponad 100.000 km. Jaki werdykt po dwóch latach użytkowania?
W styczniu 2017 roku magazyn motoryzacyjny L’argus podjął się prawdziwego wyzwania, jakim było przeprowadzenie długodystansowego testu nowego Peugeot 3008. Samochód napędzany silnikiem 1.6 BlueHDi o mocy 120 KM połączonym ze skrzynią biegów EAT6 pokonał ponad 100.000 km w dwa lata. Mało która redakcja ma okazję spędzić z testowanym modelem tak długo. Eksperci ocenili wytrzymałość oraz niezawodność modelu.
Peugeot 3008 podróżował po całej Europie. Był we Włoszech, na Słowacji, Węgrzech i w Czechach. Jeździł zarówno po Alpach przy temperaturach spadających do -14°C, jak i po Andaluzji podczas fali upałów, gdy termometr wskazywał nawet 50° powyżej zera. Francuski SUV pokonał każdy rodzaj terenu i wszystkie możliwe warunki (miasto, autostrada) z różnym obciążeniem na pokładzie.
Gdy Peugeot 3008 wracał po podróżach za każdym wywoływał entuzjastyczne reakcje i pytania: „Kiedy dostanę kluczyki?” SUV spod znaku lwa według francuskich testerów świetnie się prowadzi, jest komfortowy i praktyczny podczas wakacyjnych wyjazdów. Po dwóch latach nie zdarzyła się ani jedna awaria, wyciek, a silnik pracował jak w zegarku. Jednostka 1.6 BlueHDi miała tylko jedną słabość: brak dynamiki na autostradzie podczas jazdy z obciążeniem.
Pod koniec podróży redakcja L’argus zauważyła lekki pisk przedniej osi (smarowanie amortyzatora zniwelowało ten dźwięk). Tarcze i klocki hamulcowe wraz z samochodem pokonały 100.000 km. Oryginalne opony Michelin został zamienione przy 52.000 km na Pirelli Scorpion Verde. W części mechanicznej 3008 zdał egzamin na piątkę.
Źródło: L’argus
Najnowsze komentarze