Nowy Peugeot 308 SW Hybrid to mocne, dynamiczne kombi, które oferuje świetny design, wysokiej jakości wykończenie wnętrza i sporo przyjemności z jazdy.
Jak wiecie – miałem już przyjemność testować Peugeota 308 SW III generacji, tyle, że z silnikiem benzynowym. Auto zrobiło na mnie dobre wrażenie i okazało się oszczędne. Czy warto więc kupić odmianę hybrydową plug-in (PHEV), skoro jest ona wyraźnie droższa, a i trochę cięższa? Z ostateczną odpowiedzią na to pytanie wstrzymam się do pełnego testu takiej wersji, a dziś pokuszę się głównie o wrażenia z jazd, jakie zaproponowano grupie dziennikarzy motoryzacyjnych podczas premiery prasowej Peugeot 308 SW Hybrid.
Zaproszono nas do centralnej Polski, w okolice Mszczonowa. To tam, w Słabomierzu, mieści się ośrodek DriveLand – Akademia Bezpiecznej Jazdy Tomasza Kuchara. Chyba żadnemu miłośnikowi samochodów nie trzeba przedstawiać tego człowieka – wielokrotnego Mistrza Polski w rajdach i rallycrossie, swego czasu startującego w rajdach Peugeotem 207 S2000, a w rallycrossie Peugeotem 208 WRX.
Przygotowano nam nie tylko kilkanaście aut hybrydowych plus kilka 308 SW ze 130-konnymi benzyniakami, ale też tor DriveLandu, na którym mogliśmy sprawdzić działanie nie tylko systemów bezpieczeństwa, ale też zwinność pojazdu. Chętnie mogli oczywiście wyjechać także na okoliczne drogi publiczne, z czego na moment skorzystałem.
BEZPIECZNE PROWADZENIE
Wśród przygotowanych prób było testowanie automatycznego zatrzymania się samochodu w razie wykrycia przez systemy człowieka znajdującego się przed autem. Organizatorzy byli tak pewni swego, że oprócz pozorującego człowieka kawałka kartonu ustawili też żywego człowieka – instruktora Akademii Bezpiecznej Jazdy Tomasza Kuchara. I faktycznie – nic mu się nie stało ;-) Poniekąd taka konieczność została wymuszona przez warunki atmosferyczne. Aura była szalenie zmienna – to słońce, do deszcz, a przy tym wiało niemal cały czas. W efekcie kartonowy „człowiek” mimo obciążenia próbował odlatywać, a przynajmniej się kłaść. Instruktor pełniący rolę pozoranta w tej próbie okazywał jednak wyjątkowy spokój i faktycznie – nie było się czego bać. Tomek Kuchar żartował nawet na odprawie przed jazdami, że na tyle ufa tym autom, że sam jest gotów stanąć przy Stefanie, jak nazywał kartonową sylwetkę.
Warto wiedzieć, że DriveLand wykorzystuje w codziennych szkoleniach różne modele koncernu Stellantis, w tym także Peugeoty 308 III generacji. Te samochody są – co normalne w takim ośrodku – dość mocno męczone przez kursantów, a jednak Tomek Kuchar bardzo chwalił używane auta za solidność i bezpieczeństwo.
I faktycznie – hybrydowe kompaktowe kombi od Peugeota sprawuje się bardzo fajnie. Testowaliśmy je na płytach poślizgowych (w tym okręg poślizgowy), na jednej z płyt był szarpak wprowadzający samochody w poślizg nadsterowny, a my musieliśmy wyprowadzić auto z tego poślizgu. Nie zawsze się udawało, ale niektórzy z nas radzili sobie z tym całkiem nieźle. Mieliśmy do dyspozycji także tor testowy, kręty, w moim przypadku mokry po chwilowej ulewie, z jazdą po okręgu poślizgowym. Tam mieliśmy za zadanie – po dwóch przejazdach zapoznawczych – wywalczyć jak najlepszy czas. Jadąc po mokrym nie miałem szans na puchar ;-) ale za to sprawdziłem zwinność auta. Które ma wszak w okolicach tylnej osi akumulatory trakcyjne, co dociąża tamte koła i powoduje lepszy rozkład masy.
HYBRYDA, A INNE ODMIANY – NAJWAŻNIEJSZE RÓŻNICE
No właśnie – o ile cięższa jest hybryda? Różnica jest dość spora. Najlżejsza odmiana Peugeota 308 SW III generacji waży 1.300 kg, ale uczciwiej będzie porównać wersję z automatyczną skrzynią biegów, bo takie przekładnie są w hybrydach. Takie auto ze 130-konnym silnikiem waży 1.345 kg. 130-konny diesel z automatem waży 1.400 kg. Peugeot 308 SW Hybrid z kolei waży albo 1.659 kg (wersja 180-konna), albo 1.687 kg (odmiana 225-konna). Różnica przekracza więc 300 kg. To masa nie tylko akumulatora o pojemności 12,44 kWh, ale też silnika elektrycznego i całego osprzętu, który temu wszystkiemu towarzyszy. W efekcie ładowność wersji hybrydowych wynosi 511 kg w wersji 180 KM i 483 kg w odmianie 225 KM. Ale w wersjach spalinowych też nie jest wyraźnie wyższa – zależnie od wersji napędowej waha się w przedziale od 490 kg do 550 kg. Co ciekawe – benzyniaki mogą ciągnąć nieco lżejsze przyczepy hamowane, niż hybrydy, te z kolei ustępują w tym względzie wersjom wysokoprężnym.
CENY
Peugeot 308 SW jest dostępny w pięciu wariantach wyposażenia, ale wersje hybrydowe oferowane są tylko w czterech z nich. Niżej prezentuję Wam cennik ważny od 6. czerwca 2022 roku. Jak długo będzie obowiązywał? Ciężko zgadnąć w dzisiejszych czasach, ale powiedziano nam, że Peugeot Polska dysponuje pulą aut na stocku, więc niektóre wersje są dostępne od ręki! Jeśli ktoś chce zamówić auto do produkcji, to najprawdopodobniej – o ile nie wybierze jakiejś opcji wstrzymującej zamówienie – otrzyma samochód we wrześniu-październiku bieżącego roku! Ewidentnie 308-ka ma priorytet w dostawach.
Active Pack |
Allure |
Allure Pack |
GT |
GT Pack |
|
PureTech 110 M6 |
105.300 zł |
– |
– |
– |
– |
PureTech 130 M6 |
110.300 zł |
120.000 zł |
123.400 zł |
– |
– |
PureTech 130 EAT8 |
119.800 zł |
129.500 zł |
132.900 zł |
144.000 zł |
152.900 zł |
BlueHDi 130 M6 |
117.500 zł |
127.200 zł |
130.600 zł |
– |
– |
BlueHDi 130 EAT8 |
127.000 zł |
136.700 zł |
140.100 zł |
151.200 zł |
160.100 zł |
Hybrid 180 EAT8 |
– |
163.200 zł |
166.600 zł |
177.700 zł |
186.600 zł |
Hybrid 225 EAT8 |
– |
– |
– |
184.600 zł |
193.500 zł |
Tanio nie jest, ale większość konkurencji wcale nie oferuje dużo atrakcyjniejszych cen, za to nie ma nawet połowy tego stylu, którym dysponuje Peugeot 308 SW.
UŻYTECZNOŚĆ
Funkcjonalnie to zresztą także atrakcyjny samochód. Do dyspozycji macie bagażnik o pojemności 608 litrów (548 litrów w wersjach hybrydowych) z niskim progiem załadunkowym (614 mm), który to kufer można powiększyć poprzez złożenie dzielonej na trzy części kanapy do 1.634 litrów (1.547 litrów w wersjach hybrydowych). Po jej złożeniu uzyskuje się niemal płaską podłogę. „Niemal”, bo oparcia nie kładą się do idealnego poziomu, ale przynajmniej nie występuje żaden prób utrudniający skorzystanie z tej przestrzeni.
Warto podkreślić – co w kombi szczególnie ważne – że Peugeot 308 SW ma całą masę schowków. Prezentowana niżej grafika pokazuje ich lokalizację i pojemność każdego z nich. Nie kłopoczcie się z liczeniem – jest ich jedenaście i mają łączną pojemność 29,19 litra! Sporo się w nich wszystkich zmieści.
Hybrydowy napęd może też zainteresować klientów flotowych. Rozwiązania prawne sprawiają, że tacy klienci coraz chętniej zerkają w stronę PHEV-ów. Przed premierą dla dziennikarzy na tym samym obiekcie odbyła się prezentacja dla flot. Czy samochód spodobał się tej grupie? Miejmy nadzieję!
Peugeot 308 SW Hybrid wydaje się być ciekawą propozycją. Jeśli chodzi o klienta indywidualnego, to zakup tej wersji nie zawsze będzie opłacalny, ale kusić może wyższa, niż w odmianach spalinowych, moc. I mam tu na myśli nawet nie tyle moc systemową (180 lub 225 KM), ale moc samego benzyniaka, który z pojemności 1.6 wydobywa odpowiednio 150 lub 180 KM. To jednak wyraźnie więcej, niż oferują 1.2-litrowe PureTechy. Inna sprawa, że hybrydy są cięższe, ale niektórzy klienci zwracają uwagę tylko na moc. Dodajmy, że wersje hybrydowe potrzebują odpowiednio 7,7 i 7,6 sekundy na sprint do setki, a to jest o przeszło 2 sekundy krócej, niż w przypadku 130-konnego PureTecha. No i hybrydą da się wjechać do stref czystego transportu, co w Polsce jeszcze nie jest problemem, ale przy wyjeździe do krajów Europy Zachodniej może już mieć znaczenie.
Od strony czysto użytkowej Peugeot 308 SW Hybrid jest dla kierowcy analogiczny, jak inne wersje napędowe tego auta, co zależy też od wersji wyposażeniowej. W topowej wersji możecie liczyć na wyświetlacz 3D w świetnym – moim zdaniem – i-Cockpicie®, na znakomite fotele z certyfikatem AGR, bogate wyposażenie i oryginalny styl.
Peugeot 308 SW Hybrid to interesujący samochód. Warto się z nim zapoznać przy jakiejś okazji!
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze