Korzystanie z efektów cudzej pracy – oczywiście w pełni legalne – jest powszechną praktyką nie tylko w motoryzacji. Koncerny od dekad kupują od siebie gotowe podzespoły, czasem także gotowe samochody, które później ze swoim logo sprzedają we własnej sieci sprzedaży. Nim popularność SUV-ów i crossoverów osiągnęła dzisiejszy, niebotyczny poziom Peugeot dla ograniczenia kosztów i unikania ryzyka kupił od Mitsubishi dwa modele – proces produkcji także pozostawiając Japończykom. Niestety rynek nie docenił tych działań.
Od 2012 do 2016 roku w Europie serwowano kompaktowego crossovera 4008. Na pierwszy rzut oka designem idealnie wpisuje się w ówczesną paletę modelową Peugeota, dzierżąc wszystkie atrybuty marki. Jednak przy bliższym poznaniu zdradza swoje pochodzenie. 4008 jest technologicznym bliźniakiem Mitsubishi ASX – modelu który wciąż pozostaje w ofercie. 4008 otrzymał jednak od podstaw zaprojektowany pas przedni i tylny, co choć trochę nadaje mu francuskiego sznytu.
Citroën, Peugeot, Jeep i Ram z kiosku ruchu. Nowy salon Stellantis otwarty
Dla redukcji kosztów i ułatwienia procesu produkcji drzwi i szereg innych paneli nadwozia pozostawiono bez zmian. Model produkowany był na tej samej taśmie co ASX. Za to we wnętrzu nie zmieniono nic poza logotypem na kierownicy. Kupując Peugeot 4008 klient dostawał wnętrze typowe dla aut japońskich – doskonale wykonane, lecz z wykorzystaniem twardych plastików, fotele ledwie wystarczające i nieszczęsny design.
Do napędu oferowano dwa silniki benzynowe Mitsubishi 1.6 16V 117 KM i 2.0 16V 154 KM, oraz dwa diesle. Słabszy z silników wysokoprężnych to dobrze znana jednostka 1.6 HDi o mocy 117 KM, mocniejszy – 150-konny 1.8 HDi był autorską konstrukcją Japończyków.
Podstawowe warianty dysponowały napędem na przednią oś, opcjonalnie serwowano sprawdzony napęd z dołączaną tylną osią – wszystko było dziełem Mitsubishi. W czasie codziennej eksploatacji 4008 sprawuje się zupełnie poprawnie, zwłaszcza w wersji z wolnossącym silnikiem benzynowym jest bezproblemowym towarzyszem codziennych podróży. Klienci nie docenili tak finezyjnej, jakościowej kopii – sprzedaż była mizerna. Z perspektywy lat ujawniła się typowa dla japońskiej marki przywara – korozja atakuje bez ostrzeżenia.
Peugeot 4007 – bliźniak Mitsubishi Outlander
Drugim modelem przeniesionym do gamy Peugeota (Citroena także) był pozycjonowany segment wyżej Outlander – w salonach francuskiej marki znany jako 4007. Produkcja 4007 trwała od 2007 do 2012 roku w zakładach Mitsubishi. Model działania był identyczny – zmianie uległ pas przedni i tył nadwozia, obszerne wnętrze Outlandera oczywiście zostało bez zmian.
Pozycja za kierownicą jest poprawna, choć zakres regulacji rozczarowuje. Przestrzeni za to nie brakuje w żadnym aspekcie – także na tylnej kanapie wygodnie rozsiądą się wysokie osoby. Lista dodatków jakie najczęściej oferowano zawiera automatyczną klimatyzację, skórzaną tapicerkę, napęd 4×4 z dołączaną tylną osią, prostą nawigację rodem z elektromarketu i liczne systemy bezpieczeństwa.
Do wyboru były dwa silniki benzynowe, czterocylindrowe jednostki Mitsubishi – 2.0 16V 154 KM i 2.4 16V 170 KM. Jedyny dostępny w ofercie diesel 2.2 HDi 156 KM był dziełem inżynierów koncernu PSA.
Pomimo bogatego wyposażenia, zastosowania sprawdzonej technologii 4007 i C-Crosser sprzedawały się bardzo słabo. Francuskie kopie były oczywiście droższe od Outlandera, co tylko pogarszało wyniki sprzedaży. Tutaj także olbrzymim problemem jest korozja, z którą trudno wygrać.
Nowy Peugoet 5008 – ile kosztuje na polskim rynku?
Najnowsze komentarze