Po ośmiu latach obecności w miejsce zasłużonej „406” Peugeot wprowadza na rynek model „407”. Zupełnie nowa linia nadwozia, tradycyjnie elegancka, zwiększone wymiary i nowe wyposażenie świadczy o tym, że 407 należy plasować nieco wyżej niż 406.
Linia nadwozia nowego Peugeota jest spokojniejsza niż to wcześniej zapowiadano. Uwagę przyciąga wydłużony przód płynnie przechodzący w kabinę. Łagodne linie wiodą do tyłu samochodu. Rozstaw osi wynosi aż 2,7 metra, co zwiększyło miejsce dla pasażerów.
Peugeot przewidział całą gamę silników, od benzynowego 1.8 do dużego HDI o pojemności 2,7 litra. Ten silnik będzie zapewne największą atrakcją dla sporej jakby nie był „407”.
Dużo ciekawych rozwiązań można znaleźć w zawieszeniu. Nie ma już drążków skrętnych, zamiast tego wybrano wahacze. Wiele elementów wykonano z aluminium. Ciekawe jak będą się zachowywać na polskich drogach… Alfa 156, która miała aluminiowe wahacze potrafiła swoim użytkownikom przysparzać kłopotów.
407 nie rozczarowuje jeśli chodzi o wyposażenie dodatkowe. Elektroniki tu pod dostatkiem. Niedługo lista opcji samochodów będzie pewni dłuższa niż sam opis samochodu.
„407” występuje w w trzech poziomach wyposażenia: Comfort, Sport, Executive. Dostępne są samochody z dwoma rodzajami nadwozia. Sportowa limuzyna przypadnie na pewno do gustu zwolennikom tradycyjnych linii. Kombi, bardziej przypominające coupé, przypadnie do gustu osobom szukającym sportowych wrażeń wizualnych.
Najnowsze komentarze