Peugeot e-308 czy Dacia Spring? Takie porównanie wydaje się na pierwszy rzut oka pozbawione głębszego sensu. Co jednak ma zrobić osoba, która szuka elektryka do miasta i rozważa opcję budżetową lub coś zdecydowanie wyższej klasy?
Przez ostatni tydzień jeździliśmy zarówno elektrycznym Peugeot 308 jak i Dacią Spring. Oba samochody są zupełnie różne, poczynając od wymiarów – po Spring to przecież miejskie autko klasy A, natomiast 308 jest pełnoprawnym kompaktem. Różnic jest zdecydowanie więcej, od jakości materiałów wykończeniowych po wyciszenie. I gdybyśmy mieli odpowiednią ilość środków, to 308 by wygrał. No ale Spring też ma swoje zalety.
Peugeot e-308 wygrywa wszędzie, poza ceną
Peugeot 308 wygrywa ze Springiem praktycznie w każdej kategorii. Pod względem wyglądu zewnętrznego, potężnej listy wyposażenia, przestronności wnętrza, mocy silnika i pojemności akumulatorów. Ma też znacznie większy zasięg, bo jednak akumulator o pojemności 54 kWh to dwa razy więcej niż 27 kWh w Dacii, prawda? A co Spring ma lepsze? Prześwit Dacii wynosi 150 mm vs 145 mm. Co zaskakujące, bagażnik jest dość podobny – 300 litrów Springa i 360 litrów w 308. Plusem małego autka jest za to wysoka pozycja za kierownicą, w Peugeot siedzi się po prostu niżej.
Dacia Spring jest prosta ale tania
Peugeot bije Dacię na głowie w wielu kwestiach – choćby multimedia, które są rozbudowane, mają wspaniałe grafiki. Fotele są dużo wygodniejsze. Wyciszenie – znakomite, we lwie w środku jest cicho i przyjemnie, Dacia daje odczuć wszystko. Z tyłu jest znacznie więcej miejsca, więc jeśli wozicie nastolatków lub dorosłych to 308 będzie znacznie lepszym wyborem, także pod względem bezpieczeństwa.
No ale jest kwestia ceny – a tutaj Peugeot e-308 zaczyna się od 181 tysięcy złotych za wersję Allure (minus rabaty dostępne u dealerów (skonfiguruj swojego Peugeot e-308 teraz). Dacia Spring jest ponad dwa razy tańsza. Za wersję podstawową zapłacimy 76.900 zł (skonfiguruj swoją Dacię Spring teraz).
Różne przeznaczenie obu samochodów
Oba samochody są trochę do czegoś innego – Spring będzie znakomitym autem do kręcenia się wokół komina, czyli krótkich przejażdżek po mieście na zakupy, do pracy. 308 sprawdzi się bardziej jako auto uniwersalne, nie tylko można dość długo jeździć nawet po sporym mieście, bo jednak ma znacznie większy akumulator, ale też pojechać w trasę od czasu do czasu. Za ową uniwersalność trzeba jednak sporo dopłacić.
Najnowsze komentarze