W planach Stellantis na rok 2025 znajdowały się dwa małe miejskie SUV-y marki Citroën i Peugeot, ale ze względu na trudną sytuację na rynku i plany oszczędnościowe koncern porzucił projekty.
Jak podaje francuski portal L’argus, Stellantis miał wprowadzić na rynek dwa miejskie SUV-y z napędem elektrycznym o wewnętrznych nazwach kodowych Citroën CJ4 i Peugeot P44. Pierwszy z nich miał zająć miejsce w gamie pomiędzy nowym C3, którego debiut zaplanowano na rok 2023 a kolejną generacją C3 Aircrossa. Drugi powstawał jako mniejsza i tańsza alternatywa dla modelu e-2008. Poza tym, mógłby uzupełnić braki po modelu 108, którego Peugeot nie zamierza kontynuować.
Dla obu pojazdów producent przewidywał tą samą uproszczoną platformę CMP, na której powstał model C3 przeznaczony dla Indii oraz Ameryki Południowej. Jako napęd miał służyć silnik elektryczny o mocy 95 KM zasilany z akumulatora o pojemności 37 kWh, ale przewidywano również wersję benzynową.
Zobacz test: Nowy Citroen C3 Aircross to wciąż król funkcjonalności!
Projekt zapoczątkowano w maju 2019 roku, ale w październiku tego roku zawieszono jego realizację. Nad rozwojem modeli czuwał Bernard Hesse, ojciec aktualnego Peugeot 508, który przejął kierownictwo nad projektem UV5, kompaktowego SUV-a Fiata.
Dlaczego zrezygnowano z Citroëna CJ4 i Peugeota P44? Samochody uznano za mało rentowne dla rynku europejskiego. Poza tym mogłaby ucierpieć pozycja marki Peugeota, która stara się być postrzegana jako firma blisko segmentu premium. Mały, podstawowy model byłby bardziej adekwatny dla Citroëna i Fiata. Na decyzję miała również wpływ włoska marka, która przyjmuje rolę lidera technicznego na kontynencie południowoamerykańskim i narzuca swoje wybory.
Źródło: L’argus
Najnowsze komentarze