Koncern Iran Khodro opublikował dane za pierwszych osiem miesięcy roku. I nie dziwcie się temu – nie są opóźnieni w swoich analizach. Po prostu irański rok kalendarzowy rozpoczyna się 21. marca, a więc osiem jego miesięcy minęło dopiero wczoraj.
Z danych irańskiego koncernu wynika, że największy odsetek produkcji przypada na Peugeota. Model Pars w ciągu ośmiu miesięcy zjechał w ilości około 90.000 egzemplarzy, co stanowi 24,66% całej produkcji koncernu w tym okresie. Do tego dochodzi 70.000 sztuk Peugeota 405, co przekłada się na 19,18%. Oznacza to, że 43,84%, a więc blisko co drugie auto wyprodukowane w tym okresie, to Peugeot.
Co więcej – ośmiomiesięczna produkcja zamyka się liczbą 365.000 samochodów, co jest lepszym osiągnięciem, aniżeli cały wynik poprzedniego roku kalendarzowego (wg kalendarza irańskiego).
Rośnie więc sprzedaż w Iranie oraz krajach regionu, do których Iran Khodro eksportuje swoje produkty. A przyznać trzeba, że producent ostatnio wykazuje bardzo mocną ekspansję – tylko w ostatnim czasie promował swoje samochody m.in. na targach w Azerbejdżanie (Baku) oraz w Turkmenistanie.
Embargo nałożone na Iran nie wspomaga działalności koncernu Iran Khodro, ale Irańczycy starają się, jak mogą. Eksportują swoje samochody (w postaci zestawów montażowych) nawet do Wenezueli! Niedawno pisaliśmy też o coraz większym znaczeniu koncernu w sąsiednim Iraku.
Ale nie samym eksportem Iran Khodro chce żyć. W przyszłym roku ruszy montaż aut IKCO w Syrii, coraz bardziej realne plany mówią też o afrykańskim Senegalu. Oczywiście nie wszędzie chodzi o Peugeota, ale głównie o marki irańskie, niemniej jednak transfer niektórych technologii z Francji pozwala się irańskiemu koncernowi sukcesywnie rozwijać.
KG
Najnowsze komentarze