W 2020 roku Peugeot ogłosił powrót do wyścigów wytrzymałościowych, ale na pierwszy start musimy poczekać do sezonu 2022. Sportowy dział marki nie próżnuje, prace nad hipersamochodem, który ma doprowadzić team do zwycięstwa postępują. Magazyn L’argus zajrzał za kulisy przygotowań do Le Mans.
Przed powrotem do wytrzymałościowych mistrzostw świata Peugeot Sport bardzo ciężko pracuje. Magazyn L’argus był jednym z nielicznych mediów, które zaproszono do działu sportów motorowych marki, aby odkryć kulisy przygotowań nowego hipersamochodu.
Wśród uprzywilejowanych osób znajdujących się na miejscu był Jean-Eric Vergne, jeden z 7 kierowców należących do teamu. Jean-Eric Vergne siedział w fotelu kubełkowym drewnianego symulatora i przekazywał swoje pierwsze spostrzeżenia dotyczące pozycji za kierownicą, ułożenia pedałów, kierownicy oraz ogólnej ergonomii. Członkowie zespołu dokonywali pierwszych pomiarów, które pozwolą lepiej zaprojektować kokpit i dopasować do wszystkich kierowców. Pozycja w samochodzie kategorii LMP1 różni się od przyszłej LMH. W nowym bolidzie jest mniej leżąca a nogi nie są aż tak uniesione.
Wirtualne okrążenia
Przed kierowcą znajduje się ekran o długości 6 m, który wyświetla symulację dwóch torów: Le Mans i Silverstone. Dzięki wirtualnym przejazdom a dziennie kierowca wykonuje ich ok. 100, inżynierowie zbierają informacje na temat nawyków oraz preferencji kierowców. Symulacje zawierają różne warunki pogodowe (np. deszcz, wiatr, czy rodzaj nawierzchni).
Warto zaznaczyć, że zgodnie z nowymi przepisami, pojazd homologowany od 2021 roku nie może być modyfikowany do 2025 roku. Peugeot Sport nie chce ryzykować i zastrzega, że w przypadku wykrycia wady konstrukcyjnej, nie zgłosi pojazdu na sezon 2022.
Nowy hipersamochód otrzyma silnik V6, który będzie wspomagany napędem elektrycznym. Łączna moc pojazdu wynosi 680 KM. Peugeot testuje napęd na czterech stanowiskach: (3 do silnika spalinowego i 1 do układu hybrydowego), które pozwalają na dopracowanie jednostek bez kosztownych sesji na torze. Podwójnie doładowany silnik benzynowy V6 przez ok. trzy tygodnie jest testowany samodzielnie, po czym jest rozbierany i poddawany analizie.
Peugeot zaprezentuje hiperauto w czerwcu tego roku
Wkrótce inżynierowie Peugeota wydłużą sesje, aby osiągnąć 30 godzin nieprzerwanej jazdy. Maratony odpowiadają weekendowym zmaganiom takim jak 24-godzinny wyścig Le Mans. Podczas testów symulowane są zmiany temperatury i postępujące zanieczyszczenie silnika. Pod koniec fazy próbnej jednostka spalinowa powinna mieć przebieg 10.000 km, czyli dwa razy tyle, ile pokona podczas wyścigu Le Mans.
Jesienią rozpoczną się testy skrzyni biegów, układu: silnik/przekładnia a w listopadzie próbom poddany zostanie układ łączący jednostkę V6 z silnikiem elektrycznym o mocy 200 kW i napędem na wszystkie koła. Pierwsze testy na torze odbędą się w grudniu. Peugeot zapowiada, że zaprezentuje projekt swojego hiperauta w czerwcu tego roku. Nad wyglądem czuwa zespół stylistów Peugeota pod kierownictwem Matthiasa Hossanna.
Źródło: L’argus
Najnowsze komentarze