Przypomnijmy czytelnikom pierwsze wyścigi automobilowe, które przed czterema dziesiątkami lat interesowały cały świat. W dniu 11 czerwca 1895 roku, na plac Etoile w Paryżu zaległ tłum eleganckiej publiczności. Tego dnia po raz pierwszy w historji świata miał się odbyć wyścig automobilowy, który zgromadził 50 maszyn. Liczba ta była niezwykłą, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w całej Francji w okresie tym było zaledwie ich 250.
Konkurenci mieli w jak najszybszym czasie dojechać do Bordeaux i z powrotem. Trasa wynosiła wiec około 1.200 km. Wśród biorących udział w tym historycznym wyścigu największą uwagę zwracała „La Nouvelle”, skonstruowana w 1880 r. przez Amede Bollee i która poruszaną była za pomocą pary. Samochód ten posiadał 12 miejsc, zabierał ze soba zawsze wszystkie części potrzebne do zamiany, ponadto posiadał dwa rowery, ażeby w razie nawalenia kichy lub zepsucia motoru, obsługa mogła się udać do najbliższego miasta w celu znalezienia pomocy. „La Nouvelle” w oczach wszystkich była triumfatorką tego wyścigu.
Michelin też jechał w wyścigu!
Bracia Michelin zgłosili aż trzy maszyny: „Hirondelle”, „Araignee” i „Eclair” Nosiły one dlatego tak dziwaczne nazwy, iż mogły się posuwać do przodu tylko zygzakami. Maszyny te miały jednak na kołach kauczukowe opony, co stanowiło nowość. Prasa paryska pisząc o tym wyścigu, za pytywała się, czy jest możliwem, ażeby samochód mógł być szybszym od roweru? — Wszyscy niemal zgodnie odpowiadali na to: iż jest to niemożliwe. Wyścig tymczasem biegł przez Paryż, którego ulice pełne byty gawiedzi.
1200 kilometrów to dla samochodu z 1895 roku „mission impossible”. Nawet kilkanaście stanowiło wyzwanie!
Mimo, iż przed zawodnikami znajdowało się do pokonania 1.200 km., do Wersalu przybyło już tylko 19 maszyn, z których dwanaście poruszanych było za pomocą nafty, sześć parą i jedna elektrycznością. —31 pozostałych odpadło na ulicach Paryża. Do Tours przyjechała jako pierwsza, maszyna Emila Lavasseura, przebywszy przestrzeń 234 km w 10 godz. 40 min. Szybkość jej średnia wynosiła 27 km na godz. W drodze powrotnej Layasseura zaskoczyła noc. Miał on do oświetlania drogi zwykłą latarnię, która mu odpadła.
Prasa nie wierzy, że to możliwe
W rezultacie mechanik musiał trzymać ją w ręku i w ten sposób oświetlać sobie drogę. Z tyłu tymczasem rozgrywała się walka pomiędzy dwiema maszynami „Peugota”. W rezultacie wśród niebywałego entuzjazmu publiczności Levasseur dojechał do mety w 48 godzin, a więc o 52 godz. szybciej, niż wynosił czas
przepisany regulaminem. Jego szybko: średnia na całej trasie wynosiła 25 km na godz. Publiczność z trudem w to uwierzyła i wielki dziennik paryski „Figaro” w ten sposób pisał o tym wyścigu: „Szaleńczy bieg trwa, bieg zadziwiający i pasjonujący. Pierwszy samochód dojechał do Bordeaux wczoraj o godz. 10 min.40 rano. Maurice Martin, który był tam sędzią, znajdował się na wirażu kolo Alei Tournoy.
Peugeot przyjechał drugi, ale zwyciężył. Powodem był regulamin wyścigu
Pierwszym, który obok niego przejechał, był Emile Levasseur, prowadzący samochód Nr. 5, mający dwa miejsca i poruszany za pomocą nafty. Srednia szybkość na trasie Paryż—Bordeaux wynosiła 24 km. 400 m. Rekord kolarski został pobity przez pojazd nie posiadający koni! Czy mógł to ktoś przewidzieć? Czy mógł ktoś w to uwierzyć? Levasseur nie otrzymał jednak pierwszej nagrody. Regulamin nie uznawał samochodów, mających zaledwie dwa miejsca i dlatego też pierwszą nagrodę przyznano „Peugeotowi”, posiadającemu cztery miejsca. Nagroda ta wynosiła wówczas 31.500 franków.
Pierwszy automobilklub powstał w Paryżu
Ciekawem jest, iż ci wszyscy kierowcy. którzy wówczas brali udział w tym wyścigu, są dziś najbardziej znanymi konstruktorami samochodów i samolotów. Po tym pierwszym wyścigu rzucono myśl założenia klubu automobilowego. W ten sposób pierwszy Automobil-Club na świecie powstał w Paryżu w 1895 roku, dopiero w dwa lata później założono go w Londynie, a w 1899 roku w Berlinie. W Anglji i Niemczech pierwsze wyścigi automobilowe miały miejsce dopiero w kilka lat po słynnym biegu Paryż-Bordeaux, gdyż rządy zajęły wobec automobilizmu zdecydowanie wrogie stanowisko, w obawie wypadków przejechania.
Kauczukowe opony weszły do użycia w 1899 roku
Potrzeba było pięciu lat ażeby zastosować na kolach opony kauczukowe i dopiero w 1899 roku w biegu Paryż—Trouyille wszystkie maszyny były w nie zaopatrzone. Użycie kauczuku było wówczas największym postępem techniki. Pracowano nad tem we wszystkich zakładach. Opony kauczukowe, wytrzymywały, jednak tylko 150 km. tak, że każda załoga musiała być specjalnie wytrenowana, ażeby zmieniać je co godzinę…
Tak rozpoczęła się wielka, trwająca do dzisiaj, historia wyścigów w motoryzacji.
źródło: czasopismo KURJER z 1937 r.
Originally posted 2020-04-14 10:26:02.
Najnowsze komentarze