Do niedawna myślano, że pierwszym samochodem we Włoszech był Panhard & Levassor, też francuska konstrukcja zresztą. Firma Panhard & Levassor powstała w 1887 roku, a pierwszy samochód trafił na rynek trzy lata później. Napędzany był silnikiem zbudowanym na licencji Daimlera. Do Włoch pierwszy Panhard & Levassor trafił w roku 1894. Okazuje się jednak, że pierwszym samochodem we Włoszech był Peugeot.
Był to model Type 3 o numerze 25. Zamówiono go we wtorek, 30. sierpnia 1892 roku (czyli lada chwila minie od tego dnia 125 lat), a auto dostarczono koleją w poniedziałek, 2. stycznia 1893 roku. Pierwszym samochód we Włoszech pojawił się więc ponad rok wcześniej, niż dotychczas przypuszczano. Kaganek motoryzacyjnej oświaty na włoskiej ziemi i tak wiózł samochód francuski, acz jednak nie Panhard & Levassor, tylko Peugeot.
Peugeota Type 3 kupił Gaetano Rossi. Do tej pory historycy francuskiej marki byli przekonani, że odbiorcą samochodu był człowiek mieszkający we francuskim miasteczku Rocchette. Dopiero kiedy w 2000 roku sekretarz Klubu Historycznego Peugeota we Włoszech udał się do Paryża w celu badania historii Peugeota w Italii zrozumiał, że chodzi o Piovene Rocchette, niewielką miejscowość we Włoszech, w prowincji Vicenza. Leży ona na północ od autostrady łączącej Wenecję z Weroną.
Ów sekretarz miał podczas badań dostęp do listy pierwszych samochodów zbudowanych przez Armanda Peugeota. Przy aucie z numerem 25 widnieje zapis „G. Rossi”, ale trudno się sugerować tylko włosko brzmiącym nazwiskiem, zwłaszcza pod koniec XIX wieku. Rocchette, jako miejsce zamieszkania, też brzmi bardziej z francuska, niźli z włoszczyzny ;-) Może samo Piovene Rocchette już mniej, ale mówimy o dość odległych latach, więc znalezienie pełnych materiałów źródłowych proste nie było.
Ale to nie koniec tej historii. Kiedy okazało się, że Peugeot Type 3 był pierwszym samochodem we Włoszech, potomek pierwszego właściciela, inżynier Alessandro Rossi wraz ze swoim przyjacielem, inżynierem Giannotto Cattaneo postanowili zrekonstruować część mechaniczną samochodu i doprowadzić do jego uruchomienia! Nie szczędząc czasu i pieniędzy obaj inżynierowie zabrali się za renowację. Poświęcając długie godziny na analizę działania szeregu podzespołów, w tym podciśnieniowego gaźnika i wielu innych pomysłowych rozwiązań zastosowanych w tym samochodzie, poszukując brakujących elementów ostatecznie po roku uruchomili silnik Type 3. Brakuje jeszcze mocy, są problemy z chłodzeniem, ale efekty rocznej pracy są zadowalające.
Zadbano także o wygląd pojazdu. Możecie omawiany Type 3 obejrzeć na zdjęciach poniżej. Muszę przyznać, że prezentuje się znakomicie, choć z dzisiejszymi samochodami marki niewiele ma wspólnego ;-)
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Peugeot
Najnowsze komentarze