Piotr Myszka, wielokrotny medalista mistrzostw świata w windsurfingu od kilku dni jeździ nowym Renault Koleosem w wersji Initiale Paris. Pojazd przejechał już pierwsze kilometry na Pomorzu i ma za sobą zarówno szosę, jak i teren.
Jakie cechy musi posiadać samochód sportowca? Zdaniem Piotra Myszki, liczy się głównie komfort, dynamiczny silnik oraz nowe technologie. Nie bez znaczenia jest także duży bagażnik, który musi pomieścić żeglarski sprzęt w tym m.in. żagiel, maszt, bom, pianki i trapezy. 30 kwietnia Piotr odebrał nowe Renault Koleos z salonu Renault Zdunek w Gdańsku. Jak pierwsze wrażenia?
SUV Renault w wersji Initiale Paris jest napędzany za pomocą 2-litrowego silnika o mocy 190 KM. Pojazd pokonał już ok. 300 km na Pomorzu pomiędzy Puckiem, Władysławowem i Trójmiastem. Samochód był wykorzystywany na asfalcie, zdał egzamin również na trudniejszej nawierzchni, bez problemu pokonując nadmorskie piaski.
„Wzięliśmy Koleosa w teren na Kaszubach. Dzięki napędowi 4×4 bardzo dobrze sobie poradził” – mówi Piotr Myszka. Koleos zdaniem Piotra jest wygodny, funkcjonalny a pojemny bagażnik połknie żagle i rower.
Ze względu na ograniczenia, Piotr trenuje w Polsce. Jeździ na rowerze, pływa w zimnych wodach Bałtyku, zbudował nawet siłownię w swoim ogródku. Zazwyczaj o tej porze roku spędzałby czas w cieplejszych rejonach Starego Kontynentu. W maju miały się odbyć Mistrzostwa Europy w Atenach, ale zostały przeniesione na listopad.
Piotr Myszka pełni funkcję ambasadora Renault Zdunek od końca 2011 roku. Koleos jest jednym z wielu pojazdów przekazanych przez dealera francuskiej marki. Pierwszym samochodem był Grand Scenic 3 w limitowanej wersji Tech Run.
Kolejnymi pojazdami spod znaku rombu było Renault Laguna Grandtour w wersji Bose Edition, Kadjar, Talisman, Espace oraz Grand Scenic. Ze względu na przestronne wnętrze żeglarz najmilej wspomina Espace’a. Model podobnie zresztą jak Grand Scenic potrafił zmieścić deskę bez dodatkowego bagażnika.
Koleos na razie jeździ po Pomorzu, ale Piotr już planuje listopadowy wyjazd SUV-em Renault do Grecji.
Najnowsze komentarze