W Internecie pojawiło się zdjęcie i kiepskiej jakości video prezentujące Nowego Peugeota 3008. Fotografię zamieścił AutoWeek.nl i wynika niej, że Nowy Peugeot 3008 faktycznie przeszedł zapowiadane przeobrażenie i z crossovera stał się SUV-em.
Mimo to raczej trudno mu będzie odmówić stylistycznej lekkości. To głównie zaleta tzw. „pływającego dachu”. Nie mamy pojęcia, czy będzie to dotyczyło całej gamy, czy tylko droższych wersji, ale począwszy od słupka A wzdłuż linii dachu biegnie chromowana listwa, która rozszerza się przy niewidocznym słupku C. W tej sposób osiągnięto efekt, jakby dach nie był podparty nigdzie poza wspomnianym słupkiem A, jakby unosił się w powietrzu, czy też płynął wraz z samochodem. To zabieg znany już z innych konstrukcji Grupy PSA.
Auto jest tylko częściowo zamaskowane na linii drzwi, trudno więc mówić o tym, jak wygląda ta płaszczyzna i jakie ma zdobienia. Z uwagi na to, że szerokość drzwi zapowiada szerokie otwory drzwiowe, Nowy Peugeot 3008 zapewne okaże się samochodem przestronnym. Można się spodziewać, ze dość znacząco wzrośnie jego długość, na czym zyska nie tylko przedział pasażerski, ale i bagażnik.
https://youtu.be/1MDOWUSaRyA
Więcej powinniśmy się dowiedzieć za nieco ponad tydzień, bowiem zgodnie z doniesieniami z Francji Peugeot zamierza oficjalnie zaprezentować swój najnowszy model już 23. maja w podparyskim Le Bourget. Oficjalna premiera dla publiczności zaplanowana jest jednak dopiero na jesienny Salon Samochodowy w Paryżu.
Gama silnikowa Peugeota 3008 spełniająca normę czystości spalin Euro 6c opierać się będzie o jednostki benzynowe PureTech (110 KM, 130 KM) oraz THP (165 KM), w gamie diesli królować będą oszczędne, czyste i charakteryzujące się wysoką kulturą pracy motory BluHDi (120 KM, 150 KM). Mówi się też o wersji GT, która otrzymałaby silnik BlueHDi 180 i THP 205. Dostępne będą zarówno skrzynie manualne, jak i automatyczne EAT6. O dwusprzęgłówkach się milczy i moim zdaniem to całkiem niezła decyzja.
Nie należy się też spodziewać w 3008 napędu na cztery koła, a na pocieszenie pojawi się system dostosowujący zachowanie trakcji do konkretnego podłoża (Grip Control).
Auto produkowane będzie (a nawet już przedprodukcyjnie jest) w alzackim Sochaux oraz – na rynki azjatyckie – w chińskim Wuhan. Przewidywane ceny w Europie – od ok. 25.000 euro brutto.
KG; zdjęcie: AutoWeek.nl
Najnowsze komentarze