Nowy Citroën C4 jest oferowany zarówno w wersji z silnikiem spalinowym, jak i elektrycznym dlatego do standardowego dylematu: wybrać diesla czy benzynę dochodzi również opcja alternatywnej formy mobilności. Redaktorzy magazynu Blick, Timothy Pfannkuchen i Andreas Engel spierają się, który wariant C4 jest lepszy: benzynowy czy elektryczny.
Timothy Pfannkuchen jest zwolennikiem silników spalinowych, z kolei Andreas Engel uważa, że nadszedł już najwyższy czas na mobilność elektryczną. Aby dojść do porozumienia przejechali ten sam odcinek 300 km dwoma wariantami Citroena C4 i przedstawili swoje argumenty. Pierwszy model był napędzany silnikiem benzynowym 1.2 PureTech o mocy 130 KM, drugi to elektryk o mocy 136 KM.
„Jeszcze daleko do śmierci silnika benzynowego”
Uwielbiam mobilność elektryczną. Jest cicha, jedwabista i pasuje do rozpieszczającego zawieszenia nowego Citroëna C4. Uwielbiam elektromobilność, ale do wyczerpania baterii. Potem zaczyna się ta odyseja: poszukiwanie ładowarek i łamigłówki taryfowe, nadzieja na darmową szybką ładowarkę i poczucie, że trzeba a nie wolno. Domowe ładowanie? Parkuje na publicznym parkingu ze zmęczonym 8-amperowym gniazdkiem na dziedzińcu, które obciążyłoby kosztem wszystkich sąsiadów a ładowanie z niego trwa wyjątkowo długo.
Nowy Citroën e-C4 kontra Opel Mokka-e: elektryk z Francji czy Niemiec?
Citroën e-C4 rusza z dużą płynnością i w wyścigu ze świateł zawsze będzie zwycięzcą, ale to zwolennika aut spalinowych nie przekonuje. „Nie obchodzi mnie, że muszę zmieniać biegi: nawet z 3-cylindrowym silnikiem i automatem, C4 jest bardzo żwawym kompaktem. Zgodnie z danymi producenta Citroën ë-C4 ma zasięg 350 km, „mój” 130-konny model benzynowy może pokonać prawie 800 kilometrów. Przejadę tam i z powrotem. Kolega Engel musi zaplanować, gdzie ładuje oraz obowiązkowy półgodzinny postój. W obie strony. Lubię kawę, ale lubię też decydować gdzie, jak długo i kiedy będę ją pić.
Dojedź do celu szybciej na benzynie
Mógłbym sobie wyobrazić ë-C4 jako drugi samochód do miasta, ale za różnicę w cenie wynoszącą 5000 franków (w tej samej wersji wyposażenia), wciąż jestem w stanie wybrać się na luksusowe wakacje do St-Tropez. O ile ë-C4 jest lepszym C4, silnik benzynowy jest równie dobry. Engel ma rację: silnik benzynowy nie ma już wielkiej przyszłości ze względu na zasoby i środowisko, ale nadal jest niezbędny, dominuje na rynku i z pewnością nie jest martwy.
Nowy Citroën C4 kontra Peugeot 308 i Renault Mégane. Jak sprzedają się popularne kompakty?
„Już dawno nadeszła era elektromobilności”
Siedzę w nowym kompaktowym Citroënie ë-C4 z napędem elektrycznym. Fajny, zupełnie inny typ. Kolega z redakcji Timothy Pfannkuchen czeka za mną w benzynowym C4 na światłach. Sygnalizacja świetlna przeskakuje na zielono, naciskam pedał gazu i w lusterku wstecznym widzę, jak Pfannkuchen wciąż niemal stoi „swoim” C4 i dopiero po chwili mnie dogania.
Sceny takie jak ta pokazują, w czym tkwi wielka siła inżynierii elektrycznej. Podczas gdy automat w C4 musi uporządkować biegi, by moc trzycylindrowego silnika popchnęła go do przodu w sposób szarpiący i nerwowo warczący, „moje” ë-C4 sunie bez opóźnień i emisji spalin. W dodatku spokojnie, co przynosi korzyści mieszkańcom i nie tylko im. Wcześniej często byłem dosłownie naelektryzowany za kierownicą, teraz wraz z elektrycznością, do przestronnego wnętrza auta powraca wewnętrzny spokój. Jazda jest bardziej zrelaksowana, ponieważ nie musisz trzymać pedału gazu aż do skrzyżowania. Jazda z przewidywaniem i oszczędzaniem zasięgu jest relaksująca.
Dojedź do celu bardziej zrelaksowany
Mój kolega Pfannkuchen twierdzi, że ë-C4 z trudem pokona 300 kilometrów do Monachium bez uprzedniego ładowania. Zgadza się, ale z jednej strony mogłem spokojnie dostać się do stolicy Bawarii z krótką przerwą na kawę. Jest tam wystarczająco dużo punktów ładowania, aby wrócić zrelaksowanym. Z drugiej strony, ë-C4 i tak jest wykorzystywany głównie do codziennych krótkich podróży (w Szwajcarii to średnio ok. 40 km/dzień). Elektromobilność pozwala oszczędzić tam dużo pieniędzy (koszt pokonania 100 km to około 3 franki) i zmniejszyć emisję spalin.
Na końcu porównania pojawia się pytanie, które pokazuje zarówno różnicę pomiędzy napędem spalinowym i elektrycznym, jak i rynkiem szwajcarskim i polskim. „Skąd bierze się energia elektryczna dla e-mobilności?” W Szwajcarii ponad 75 procent energii pochodzi z odnawialnych źródeł energii, co przemawia za pojazdami elektrycznymi. Nie możemy tego samego powiedzieć o benzynie.
Źródło: Blick
Najnowsze komentarze