Peugeot 3008 przeszedł w tym roku face lifting, jednak mimo zmian wciąż jest technologicznym bliźniakiem Citroena C5 Aircross. Francuski magazyn Automobile Magazine porównał dwa kompaktowe SUV-y z napędem hybrydowym o mocy 225 KM. Jakie mają wady, zalety i rzeczywiste zużycie paliwa?
Wspólna platforma EMP2 sprawia, że Peugeot 3008 i Citroen C5 Aircross mogą mieć te same silniki, przekładnie i napęd hybrydowy, który łączy czterocylindrową jednostkę benzynową 1.6 o mocy 180 KM ze 110-konnym silnikiem elektrycznym. Pojazd dysponuje łączną mocą 225 KM oraz maksymalnym momentem obrotowym 360 Nm. Z pomocą akumulatora litowo-jonowego o pojemności 13,2 kWh francuskie SUV-y potrafią przejechać kilkadziesiąt kilometrów w trybie całkowicie elektrycznym, czyli bez zużycia paliwa. Na papierze kuzyni Grupy PSA wyglądają podobnie, a jak wypadły podczas jazdy?
Kabina: Peugeot imponuje, Citroen pozostaje pragmatyczny
Według Automobile Magazine kabina Peugeot 3008 choć prawie taka sama jak przed liftingiem nie zestarzała się ani trochę. Wnętrze ma elegancki, a wręcz spektakularny design i jest wykończone wysokiej jakości materiałami. Zdaniem francuzów, głównym atutem modelu jest i-Cockpit. Ekran nad niewielką kierownicą w Peugeocie ma lepszą rozdzielczość a wyświetlacz dotykowy na desce rozdzielczej, jest większy (10 cali wobec 8).
Zajęcie miejsca w kabinie C5 Aircrossa to „jak wejście do innego świata”. Nie licząc nietypowego stylu, SUV spod znaku szewronów prezentuje się mniej spektakularnie od krewnego spod znaku lwa a pozycja za kierownicą jest klasyczna. Pojazd charakteryzuje się za to większą ergonomią. Zaletą Citroena są trzy indywidualne fotele drugiego rzędu, które można przesuwać o 15 cm w przód i w tył. W efekcie możemy dopasować wnętrze pod kątem transportu większej ilości bagażu lub wygody pasażerów. Citroen C5 Aircross może pochwalić się większym bagażnikiem (350 do 440 dm3 w Citroenie wobec 340 dm3 w 3008), ma jednak krótsze siedziska i mniej miejsca na nogi niż krótszy o 5 cm Peugeot 3008.
Dynamika czy komfort?
Peugeot 3008 podczas jazdy zachowuje się zwinnie i precyzyjnie a układ kierowniczy pozwala kierowcy dobrze wyczuć pojazd. Model spod znaku lwa według Automobile Magazine wyznacza standardy w swojej klasie. Citroen C5 Aircross w wersji hybrydowej posiada wielowahaczowe zawieszenie tylne oraz progresywne ograniczniki hydrauliczne, które mają za zadanie niwelować wszelkie usterki nawierzchni i doskonale spełniają swoją rolę. Francuski magazyn uznał C5 Aircrossa za króla komfortu, ale pewnym kosztem. Model zachowuje się na drodze bardziej niezdarnie niż jego kuzyn a większa masa (1862 kg w porównaniu do 1770 kg) oraz zbyt duże wspomaganie kierownicy sprawiają, że prowadzenie staje się mniej pewnie niż w 3008.
Zasięg oferowany przez 3008 i C5 Aircross jest porównywalny i wystarcza do codziennej jazdy. W zależności od rodzaju trasy w trybie elektrycznym można przejechać od 30 (autostrada) do ponad 40 km w mieście na jednym ładowaniu. Korzystanie z napędu elektrycznego daje perspektywę niższego zużycia paliwa, ale gdy energii zgromadzonej w akumulatorach jest mniej, SUV-y stają się bardziej spragnione. Średnio jest to ok. 8 l/100 km i o 1 litr więcej podczas jazdy autostradą.
Pojazdy oferują zdaniem francuskiego portalu dobre osiągi i zapewniają swobodne wyprzedzanie, ale 3008 okazał się bardziej energiczny. Zarówno w Peugeocie, jak i Citroenie wyczuwalna jest niedoskonała reakcja na pedał hamulca, czego przyczyną jest odzyskiwanie energii. Wynika to z etapu przejścia między hamowaniem „regeneracyjnym” a hamowaniem ciernym. Według Automobile Magazine daje gąbczaste czucie i wymaga przyzwyczajenia.
Jaka cena?
Dwa technologiczne bliźniaki zostały bardzo różnie wycenione. Citroen C5 Aircross Hybrid kosztuje we Francji minimum 39.950 euro. Na polskim rynku cena jest nieco niższa, rozpoczyna się od 149.400 zł. Wydatek na hybrydowego Peugeot 3008 wynosi minimum 44.300 euro we Francji lub w Polsce 174.500 zł. Daje nam to różnicę ponad 25 tys. zł! Warto jednak wspomnieć, że we Francji klienci mogą liczyć na dodatek ekologiczny na pojazdy hybrydowe w wysokości 2000 euro. Przewagą w ofercie Peugeota jest 300-konna wersja z napędem na wszystkie koła.
Zobacz także: Test: nowy Peugeot e-2008 kontra Toyota C-HR czyli lew okiem posiadacza japończyka
Najnowsze komentarze