Szczególnie przed okresem wakacyjnym wielu z nas staje przed nie lada problemem – brakiem przestrzeni. Planując wakacyjne wojaże ochoczo zabieramy nie tylko członków rodziny i niezbędne bagaże. Żyjemy aktywnie, więc gros z nas pakuje także rowery i inny sprzęt sportowy. Tutaj pojawia się problem – gdzie to wszystko spakować? Z taką ilością dóbr nie poradzi sobie nawet kombi klasy średniej. Rozwiązania podsuwa nam rynek akcesoriów.
Najprostszym sposobem na uzyskanie dodatkowej przestrzeni bagażowej jest zakup boksu dachowego. Na rynku znajdziemy mnóstwo rozmaitej klasy i wielkości modeli – niemal na każdą kieszeń. Także mi przed rokiem w Peugeocie 508 I generacji SW „zabrakło miejsca” w bagażniku. Boks europejskiego producenta o pojemności 400 litrów kosztował 1800 złotych. Tym sposobem 508 dotrwał do czasu znalezienia następcy. Jego montaż jest banalnie prosty.
Belki bazowe – dedykowane do 508 – zamontujemy w kilka chwil, uniwersalne wymagają kilku minut regulacji i skręcania. Natomiast przytwierdzenie samego boksu trwa dosłownie moment. Oczywiście musimy liczyć się z pewnymi niedogodnościami w czasie jazdy. Przy szybszej jeździe – producenci zalecają nie przekraczać 130 km/h – w kabinie jest wyraźnie głośniej, zauważalnie wzrasta także zużycie paliwa.
Peugeot 508 I 2.0 BlueHDi po 4 latach użytkowania. Oszczędny diesel wciąż nie ma konkurencji
Jak przetransportować rowery?
Wybitnie nieporęczne w transporcie są rowery. Z oczywistych względów podróżując z kompletem pasażerów przewożenie ich we wnętrzu jest niewykonalne. Najtańszym rozwiązaniem są bagażniki dachowe. W tym przypadku musimy wybrać między ilością rowerów na dachu a boksem. Dodatkowo większość producentów mocowań rowerowych zaleca prędkość podróżną do 110 km/h.
W tym wypadku musimy zapomnieć o dynamicznej jeździe po zakrętach oraz ciszy we wnętrzu. To jednak nie koniec dostępnych na rynku rozwiązań. Bardzo wygodnym rozwiązaniem są platformy mocowane na hak holowniczy.
Citroën 2CV Fourgonnette PTT 1956. Specjalny wariant z miejscem na rower
Są usytuowane nisko, co ułatwia montaż rowerów – przewożąc je na dachu musimy podnieść je wysoko, co dla wielu osób może być kłopotliwe. W tym przypadku trzeba się liczyć z wydatkiem 1-4 tysięcy złotych. Na wspomnianej platformie możemy także zainstalować dedykowany boks.
Zakup czegoś większego
Propozycją dla pozytywnie zakręconych na punkcie motoryzacji kierowców jest zakup taniego vana z przełomu wieków – specjalnie na potrzeby wakacyjnych wypraw. Za 4-7 tysięcy złotych bez problemu kupimy chociażby Peugeota 806 lub Renault Espace III generacji. Każdy z wymienionych pokaźnych rozmiarów vanów dysponuje wybitnie komfortowymi warunkami dla siedmiu osób. Po złożeniu lub najlepiej wyjęciu siedzeń trzeciego rzędu otrzymamy olbrzymią przestrzeń bagażową. Części mechaniczne są póki co dostępne bez problemów.
Nowy Peugoet 5008 – ile kosztuje na polskim rynku?
Najnowsze komentarze