Jak wiecie, AUTO ŚWIAT ma 25 lat. Ćwierć wieku na rynku wydawniczym, to sporo. W moje łapki wpadły dwa archiwalne numery tego pisma, postanowiłem więc sprawdzić, jak pod koniec XX wieku AUTO ŚWIAT pisał o francuskich samochodach. Macie ochotę na skok w przeszłość?
AUTO ŚWIAT nr 02 z 7.I.1998
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 1,90 zł
Koszt 1 strony: niemal 4,0 grosze
O jakich interesujących nas markach pisali: Citroën, Peugeot, Renault, Simca
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: AX, BX, ZX, 205, 309, 405, 406, 4, 5, 16, 19, 25, Agros, Citadines, Clio, Espace, Evado, Fiftie, Initiale, Kangoo, Megane, Scenic, Spider, Twingo
Okładka pisma sprzed 22 lat miłośników aut francuskich na pewno nie zachęcała do zakupu. Tyle, że nie ma na niej także żadnego samochodu z koncernu VAG, bez czego dziś AUTO ŚWIAT niemalże nie może się obejść. Czy ponad dwie dekady temu to pismo było bardziej obiektywne?
Jako ciekawostkę, niezwiązaną z samochodami francuskimi, podam zdjęcie zamieszczone przez AUTO ŚWIAT na stronie 3. Przedstawia Edytę Górniak, a podpis głosi, że artystka nie ma co prawda jeszcze prawa jazdy, ale i tak lubi samochody. Edyta Górniak prawko robiła dopiero w ubiegłym roku, co dokumentował jakiś program telewizyjny. Prawdę mówiąc nie wiem, czy piosenkarka zdobyła uprawnienia, bo programu nie śledziłem, ale popatrzcie, ile czasu upłynęło od tamtej chwili.
A teraz wróćmy już do samochodów francuskich w omawianym piśmie. A jest do czego wracać. Niesamowity materiał znalazłem na stronach 10-12. Jest poświęcony projektowaniu samochodów przez koncern Renault. Pokazano tam wiele ciekawych konceptów, ale nie zabrakło też modeli seryjnych. Okazją była wypowiedź byłego szefa designu francuskiego koncernu, Patricka la Quémenta. To pod jego kierownictwem powstały takie ikony końca XX wieku, jak pierwsza generacja Twingo, Megane, czy pierwsze Kangoo.
Patrick la Quément podkreśla, że są spore różnice w tym, jak projektują samochody poszczególne nacje. Dziś aż trudno w to uwierzyć, bo przecież zespoły stylistów są mocno wielonarodowe. Tylko że jedno nie wyklucza drugiego! Na czele stoi zawsze człowiek z wyraźnymi preferencjami, wielki wizjoner i stylista, który ma określoną wizję marki, zgodną ze strategią marki, czy koncernu. Niewątpliwie takim człowiek był Patrick la Quément, to samo można też powiedzieć o aktualnym szefie designu Renault, Laurensie van der Ackerze. Niedawno zamieściliśmy ciekawy materiał, w którym obecny szef stylistów francuskiej marki wypowiada się na temat projektowania, nie tylko samochodów zresztą.
Jednocześnie Patrick la Quément zauważał zmiany w tendencji na rzecz unifikacji stylu aut w ujęciu europejskim. Jego zdaniem na przełomie wieków styliści odchodzili już od aut „narodowych” na rzecz „kontynentalnych”. Czy faktycznie? Czas pokazał, że francuskie samochody wciąż wyglądają inaczej, niż włoskie, nie wspominając już o niemieckich. Te pierwsze i drugie są finezyjne, te ostatnie – zachowawcze. Patrick la Quément mówił ciekawe słowa: Niemcy mówią o samochodzie, że ma piękny kształt. Francuzi natomiast powiedzą o tym samochodzie, że ma piękną linię. Świadczy to o odmiennej wrażliwości.
Pozwalam sobie zamieścić zeskanowany (trochę krzywo) materiał z archiwalnego wydania tygodnika AUTO ŚWIAT. Możecie sobie poczytać dokładnie to, co mówił Patrick la Quément. I zobaczyć ilustrujące ów materiał zdjęcia. Popatrzcie na te wspaniałe koncepty: Laguna, Agros, Citadines, Evado, Initiale, Spider i Fiftie. Znajdziecie tam wzmianki także o modelach produkcyjnych, nie tylko o wspomnianych wcześniej Kangoo, Megane i Twingo, ale też o Renault 4, 5, 16, 25, Espace i Scenic’u. Stylista podkreśla, że Francuzi zawsze byli zainteresowani tworzeniem inteligentnych idei w myśl hasła: żyć pięknie, żyć pełnią życia. Patrick la Quément dodaje też, że Renault chciało się w tamtych czasach podobać 10% Europejczyków, nawet, gdyby miało się nie podobać 90% pozostałych mieszkańców kontynentu. Przypominam – chodzi o czasy, gdy na drogi wyjeżdżała pierwsze generacje Twingo, Kangoo, czy Megane.
Patrick la Quément zdobył tytuł Projektanta Roku 1995. Przed karierą w Renault pracował m.in. dla marki Simca, też francuskiej. Szlifował swoją formę na kilku kontynentach, u różnych producentów. Mam wrażenie, że w Renault naprawdę rozwinął skrzydła.
Na stronie 13. AUTO ŚWIAT pisał o uruchomionej właśnie stacji diagnostycznej w warszawskim MPT. Materiał zilustrowano zdjęcie Peugeota 406, bardzo popularnego w tamtych czasach wśród stołecznych taksówkarzy.
Pod koniec XX wieku, w realiach kontyngentów bezcłowych itp., wciąż bardzo popularne były giełdy samochodowe. Notowania cen najpopularniejszych modeli wypełniały szpalty wielu gazet i czasopism. AUTO ŚWIAT też publikował takie zestawienia. Na stronie 40. znalazły się wzmianki o Citroënach AX, ZX i BX, Peugeotach 205, 309 i 405 oraz Renault Twingo, Clio i 19. Ile trzeba było zapłacić za takie auta na początku 1998 roku? Oto tabelka (ceny w tysiącach złotych):
1996 |
1995 |
1994 |
1993 |
1992 |
1991 |
1990 |
1989 |
1988 |
1987 |
|
AX 1.1 |
24,0 |
19,4 |
18,4 |
17,0 |
16,2 |
14,7 |
13,6 |
12,0 |
10,7 |
8,8 |
ZX 1.4 |
29,0 |
24,0 |
21,9 |
20,2 |
19,0 |
17,2 |
– |
– |
– |
– |
BX 1.9D |
– |
– |
– |
20,0 |
18,2 |
17,1 |
15,0 |
13,7 |
11,8 |
10,5 |
205 1.1 |
– |
– |
22,0 |
20,0 |
19,2 |
16,6 |
15,5 |
13,5 |
12,4 |
11,5 |
309 1.9D |
– |
– |
– |
18,3 |
16,9 |
16,1 |
15,0 |
14,0 |
12,8 |
12,0 |
405 1.6 |
– |
31,3 |
28,7 |
26,2 |
23,0 |
19,5 |
18,0 |
16,5 |
15,4 |
14,5 |
Twingo |
25,7 |
22,5 |
20,5 |
19,0 |
– |
– |
– |
– |
– |
– |
Clio 1.2 |
27,4 |
25,5 |
22,5 |
20,5 |
19,0 |
17,0 |
16,0 |
– |
– |
– |
19 1.8 |
– |
28,4 |
25,6 |
23,5 |
21,6 |
18,5 |
17,4 |
– |
– |
– |
Zauważcie, że kompaktowa 309-tka była oferowana w niższych cenach, niż miejska 205-tka. Jeszcze większe zdziwienie budzi fakt, że ceny dla Peugeota 309 były podane dla wersji z niezniszczalnym dieslem, a dla Peugeota 205 z dobrym, ale jednak benzyniakiem. To jednak były niesamowite czasy. W tymże 1998 roku, na jaki datowany jest omawiany AUTO ŚWIAT, kupiłem Citroëna Saxo 1.1 SX – wersja trzydrzwiowa kosztowała w kontyngencie bezcłowym nieco ponad 30.000 zł. Za podobną kasę można było kupić trzyletniego Peugeota 405.
I to już wszystko, co o francuskich samochodach znalazłem w numerze tygodnika AUTO ŚWIAT sprzed 22 lat. Za udostępnienie pisma dziękuję Radkowi!
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat
Najnowsze komentarze