Powrót legendy: Silnik 2.0 HDi może znów pojawić się pod maską aut Citroën, Peugeot i Opel. „Nadal istnieje zapotrzebowanie ze strony ludzi, którzy jeżdżą w długie trasy!”

Jean-Philippe Imparato, członek kierownictwa Stellantis, wzbudził emocje wśród fanów motoryzacji, ogłaszając możliwość powrotu silnika 2.0 HDi do oferty koncernu. „Nadal istnieje zapotrzebowanie na te pojazdy ze strony ludzi, którzy jeżdżą w długie trasy” – powiedział, wywołując dyskusję o przyszłości diesla. Ta wypowiedź to jasny sygnał: legenda może wrócić.

Silniki HDi (High-pressure Direct Injection) zadebiutowały pod koniec lat 90. XX wieku, rewolucjonizując segment diesli. Były to jednostki stworzone przez PSA Peugeot Citroën, które szybko zdobyły reputację niezawodnych, oszczędnych i wyjątkowo trwałych. Dzięki zastosowaniu wtrysku common rail, silniki HDi oferowały wysoką kulturę pracy, niskie zużycie paliwa i ograniczoną emisję spalin, co uczyniło je jednymi z najbardziej zaawansowanych jednostek wysokoprężnych w tamtym czasie.

W szczególności silnik 2.0 HDi stał się symbolem jakości francuskiej inżynierii. Wykorzystywany w modelach Peugeot, Citroën, a później w autach marek Opel, DS i Fiat, był uznawany za najlepszego diesla na świecie. Łączył w sobie doskonałą dynamikę, ekonomię i niezrównaną trwałość, co sprawiło, że zyskał miano „niezniszczalnego”.

Gama silników 2.0 HDi w Stellantis

Jednostka HDi występowała w wielu wariantach, które dopasowywano do różnych potrzeb kierowców:

90 KM (66 kW) – podstawowy wariant, niezawodny i ekonomiczny, idealny do miejskich kompaktów.
110 KM (81 kW) – doskonały kompromis między osiągami a oszczędnością, popularny w rodzinnych sedanach i kombi.
136 KM (100 kW) – mocniejszy wariant dla samochodów klasy średniej, zapewniający świetną dynamikę na trasach.
150–180 KM (110–132 kW) – najnowsze wersje, montowane w większych modelach, takich jak auta klasy średniej czy SUV-y, które łączyły wysoką moc z niskim zużyciem paliwa.

Tysiąc kilometrów na jednym baku?

W czasach dominacji samochodów elektrycznych, powrót do diesla może wydawać się krokiem wstecz. Jednak, jak zauważa Jean-Philippe Imparato, wciąż istnieje grupa kierowców, którzy cenią sobie zalety silników wysokoprężnych – przede wszystkim ich efektywność podczas długich tras oraz niezrównany zasięg na jednym baku. Tysiąc kilometrów? Żaden problem!

Stellantis, jako koncern dbający o różnorodność oferty, może odpowiedzieć na te potrzeby. Powrót silnika 2.0 HDi, choćby w ograniczonej gamie modeli, byłby ukłonem w stronę tradycyjnych użytkowników diesli. Wprowadzenie nowoczesnych technologii redukujących emisję spalin pozwoliłoby dostosować tę jednostkę do współczesnych norm ekologicznych.

Najlepszy diesel na świecie – legenda trwa

Silnik 2.0 HDi to nie tylko jednostka napędowa – to symbol francuskiej inżynierii i niezawodności, która łączyła ekologię (oszczędność) z praktycznością i niezawodnością. Jego potencjalny powrót byłby powrotem legendy, która wciąż ma swoje miejsce w sercach kierowców. Miejmy nadzieję, że słowa Imparato są dobrą wróżbą dla powrotu diesla.