Sejmowa komisja finansów publicznych za wszelką cenę szuka dodatkowych źródeł przychodu. Posłowie wymyślili podwyżkę podatku VAT dla szkół jazdy. Kursy podrożeją więc o kilkanaście procent. Właściciele małych szkół nie mają właściwie czego się obawiać.
Po raz kolejny prawo jest komplikowane, dla zaspokojenia bieżących potrzeb budżetowych. Efekty znamy – czeka nas prawdopodobnie fala zamykania firm lub sztucznego zaniżania ich przchodów, wszystko po to, by obejść nowe pomysły polityków.
Cieszyć się z tych problemów mogą za to firmy organizujące wyjazdy po prawo jazdy na Ukrainę lub do Czech, gdzie kurs na prawo jazdy kosztuje co prawda podobnie co w Polsce, ale w zasadzie nie trzeba zdawać egzaminu a gotowy dokument dostaje się w kilka dni.
Na pocieszenie można dodać, że na razie nie ma w planach podwyżki opłat egzaminacyjnych.
Najnowsze komentarze