Zimę mamy praktycznie za pasem, lada moment południową część naszego kraju pokryje warstwa białego puchu – wyczekiwany czas dla narciarzy i pozostałych amatorów białego szaleństwa. Ekwipunek niezbędny podczas zimowego wypoczynku jakoś musimy przecież dostarczyć na miejsce, do tego celu najlepiej nada się rodzinny VAN, kombivan o użytkowym rodowodzie lub przepastne kombi klasy średniej – każdą z propozycji znajdziemy na rynku wtórnym, także dysponując budżetem nie przekraczającym 10 tysięcy złotych.
Jaki tani samochód można kupić?
Peugeot 806
Ciekawą i niezwykle praktyczną propozycją z rynku wtórnego jest Peugeot 806. VAN segmentu D produkowany był od 1994 do 2002 roku wspólnie z Fiatem. Był jednym z efektów współpracy koncernu PSA i Fiata, ze swoimi bliźniakami odróżniał się jedynie logo i wybranymi silnikami między koncernami. Kanciasta forma będąca pomnikiem lat 90-tych dziś ma swój niezaprzeczalny urok. Co najważniejsze jednak, bezwypadkowe egzemplarze nadal nie mają problemów z korozją nadwozia. Dostęp do drugiego i trzeciego rzędu siedzeń zapewniany jest przez odsuwane boczne drzwi – mamy gwarancję, że najmłodsi nigdy nie uderzą na parkingu w zaparkowane obok samochody.
Wnętrze wykonane jest z twardych lecz wytrzymałych tworzyw. Fotele są welurowe, obszerne i bardzo wygodne w długich trasach. Z tyłu zależnie od konfiguracji mamy do dyspozycji kanapę i dwa fotele, lub wyłącznie niezależnie regulowane fotele. Każdy pasażer ma miejsca pod dostatkiem. Na liście dodatków 806 znajdziemy klimatyzację, fabryczne radio, szyberdach, komputer pokładowy, poduszki powietrzne, ABS, skórzaną tapicerkę czy czterostopniową przekładnię automatyczną. W tak leciwym samochodzie najbezpieczniejszym wyborem są silniki benzynowe, do wyboru mamy 1.8 99 KM, 2,0 8V 121 KM, 2.0 16V 132-136 KM i rzadko spotykany 2.0 Turbo o mocy 147 KM. Paleta silników diesla początkowo zdominowana była przez jednostki starszego typu: 1.9 TD 90-92 KM i 2.1 TD 109 KM, pod koniec produkcji zastąpił je nowoczesny 2.0 HDI o mocy 109 KM.
Renault Kangoo
Obok pojemnego bagażnika eskapada na zimowy wypoczynek w skrajnie trudnych warunkach drogowych wymagać może od nas ponad przeciętnej trakcji. Rozwiązaniem jest nawet prymitywny napęd 4×4 dostępny między innymi w Renault Kangoo pierwszej generacji – wariant z napędem wszystkich kół produkowano od 2001 do 2003 roku. Obok Kangoo w wersji typowo użytkowej i bardziej cywilizowanych osobowych odmian Renault postanowiło wzbogacić rynek o kombivana z większym prześwitem i napędem wszystkich kół. Rozwiązanie genialne w swojej prostocie. Na pierwszy rzut oka Kangoo 4×4 wyróżnia się właśnie większym prześwitem, dodatkowymi plastikowymi osłonami zderzaków, progów i dolnych krawędzi drzwi. Wnętrze pozostawiono bez zmian, nadal wykonane jest z twardych, odpornych na mechaniczne uszkodzenia plastików, tapicerka jest wytrzymała i łatwa w czyszczeniu.
Wygoda i specyfika jazdy przypomina auta typowo dostawcze, siedziska są płaskie i pozbawione jakiegokolwiek wyprofilowania. Na tylną kanapę dostaniemy się przez odsuwane drzwi, do przepastnego bagażnika dostępu broni jednoczęściowa, unoszona do góry klapa. Wyposażenie Kangoo I 4×4 może obejmować manualną klimatyzację, elektrycznie sterowane szyby przednie, ABS, radio i komputer pokładowy. W razie wykrycia uślizgu przednich kół między osiowe sprzęgło wiskotyczne przekazuje część momentu obrotowego na koła tylnej osi, dzięki temu lekkie przeszkody terenowe czy oblodzona nawierzchnia nie stanowi większej przeszkody. W przypadku Kangoo z napędem wszystkich kół dostępne było dwie jednostki napędowe: benzynowy 1.6 16V o mocy 95 KM i diesel 1.9 dCI generujący 80 KM. Zachowanie modelu w zakrętach pozostawia wiele do życzenia, podobnie jak stabilność przy szybszej jeździe.
Citroën C5
Skromny budżet pozwoli również na zakup Citroëna C5 pierwszej generacji, zwłaszcza odmiana kombi zaskakuje przestronnością kabiny i przestrzeni bagażowej. C5 I dostępny był w salonach od 2001 do 2007 roku, przy okazji liftingu z 2004 roku symbolicznie przeprojektowano pas przedni i tylną część odmiany liftback, kombi pozostało bez zmian. Obłe nadwozie przyzwoicie zabezpieczono przed korozją. Wnętrze oferuje wybitny komfort dla czterech dorosłych osób i przeszło 470 litrów przestrzeni bagażowej. Kabinę wykończono wielurową lub skórzaną tapicerką, tworzywa w większości są miękkie i solidnie spasowane. Szukając C5 I możemy liczyć na bogate wyposażenie, większość egzemplarzy może się pochwalić automatyczną dwustrefową klimatyzacją, komputerem pokładowym, tempomatem, fabrycznym radiem z CD, kontrolą trakcji, ABS czy skórzaną tapicerką.
Co charakterystyczne dla Citroënów klasy średniej, każdy C5 pierwszej generacji wyposażony jest w osławione zawieszenie hydropneumatyczne. Sprawny układ gwarantuje komfort resorowania niespotykany w klasie. Prześwit niezależnie od obciążenia pozostaje niezmienny, płynna praca zawieszenia zapewnia stabilność w każdych warunkach drogowych. Pamiętajmy, że doprowadzenie do pełnej sprawności zaniedbanego egzemplarza może pochłonąć więcej niż rynkowa wartość wybranego egzemplarza. Po latach najbezpieczniejszym wyborem są silniki benzynowe 1.8 116 KM i 2.0 o mocy 136 KM. Koszty eksploatacji i bieżącego serwisu topowej jednostki 3.0 V6 o mocy 207 KM są znacząco większe. Przy odrobinie szczęścia znaleźć możemy wersje wysokoprężne 2.0 HDI 90-109 KM lub 2.2 HDI 133 KM.
Najnowsze komentarze