Jaki samochód warto kupić? Który może w przyszłości nabierać wartości? Jakie popularne modele mają ciekawe odmiany?
W świecie motoryzacji dobry stan techniczny w przypadku starszego samochodu nie wystarczy aby stał się poszukiwanym klasykiem. W wypadku popularnych marek kluczem do przyszłej popularności i wzrostu wartości jest unikatowa wersja – dobitnie potwierdza to przypadek kultowego już Peugeota 205 GTI, jego ceny w przeciągu ostatnich kilku lat osiągnęły absurdalny poziom, zaś pozostałe odmiany wciąż kosztują kilka tysięcy złotych. Sprawdźmy które modele jeszcze dziś możemy kupić relatywnie tanio.
Peugeot 207 RC
Peugeot 207 na pierwszy rzut oka niemal nie wyróżnia się z masy innych modeli segmentu B skrojonych do miejskiego użytkowania. Owszem, jest dopracowaną konstrukcją i co ważne trwałą. Nie wzbudza jednak żadnych emocji czy pożądania – z wyjątkiem topowej wersji RC. Ugrzeczniony wygląd zaburzono wydatniejszymi zderzakami, subtelnym spoilerem na tylej klapie czy sportowymi fotelami w kabinie. Dodatkowo 207 RC otrzymał daleko idące modyfikacje układu jezdnego i hamulcowego. W przeciwieństwie do poprzednika napędzanego wolnossącym silnikiem 2.0 16V zastosowano tutaj doładowaną, nowoczesną jednostkę będącą efektem współpracy z BMW. Za napęd 207 RC odpowiada czterocylindrowy silnik 1.6 THP o więcej niż wystarczającej mocy 175 KM sprzęgnięty z manualną sześciostopniową przekładnią. Pomimo licznych problemów technicznych silnika, egzemplarze regularnie i fachowo serwisowane będą zyskiwać na wartości – obecnie na zakup 207 RC wystarczy 17-23 tysiące złotych.
Peugeot 407 3.0 V6
Pamiętacie jeszcze francuski – i nie tylko – samochód segmentu D napędzany widlastym sześciocylindrowym silnikiem benzynowym? W gamie Peugeota ostatni był model 407 – produkowany od 2004 do 2011 roku jako sedan, kombi i coupe. Drastyczną różnicę w cenach między słabszymi odmianami silnikowymi a flagowym V6 widać już na przykładzie modelu 406 – podobny los najpewniej spotka 407 z jednostką 3.0 V6 generującą wystarczające 211 KM. Gross egzemplarzy wyposażonych w topowy benzynowy silnik korzysta z sześciostopniowej przekładni automatycznej. Widlasta jednostka koncernu PSA w żadnym wypadku nie przejawia sportowych aspiracji – jest wzorcem kultury pracy i równomiernego oddawania mocy. Żywiołem 407 w flagowym wariancie jest oczywiście autostrada. We wnętrzu panuje przepych, znajdziemy przeważnie skórzaną tapicerkę, szyberdach, nagłośnienie JBL, elektrycznie sterowane szyby i fotele przednie, nawigację i liczne systemy bezpieczeństwa. Dziś na zakup dobrze zachowanego egzemplarza trzeba przeznaczyć około 15-25 tysięcy złotych.
Renault Laguna 3.5 V6 i 2.0T
Ostatnia generacja Laguny także najpewniej w niektórych odmianach zacznie zyskiwać na wartości. Laguna III produkowana była od 2007 do 2015 roku, obok praktycznego kombi i liftbacka na drogi trafiło fenomenalne coupe. Wersje silnikowe z dołu cennika lub diesle spełniają się w roli codziennego środka lokomocji, w większości zapewniając niską awaryjność i wystarczające osiągi. Nas jednak interesują wyjątkowe wersje, z potencjałem. Najprostszym wyborem jest zakup doskonale utrzymanej Laguny Coupe, która z uwagi na niski wolumen produkcji stanie się modelem unikatowym. Warte szczególnego zainteresowania entuzjastów są także dwie topowe jednostki. Opracowana przez inżynierów Renault 2.0 Turbo o mocy 170-204 KM i pochodzący z Nissana 3.5 V6 o mocy 238 KM – każdy z silników ma odmienny charakter i zawsze łączony jest z niemal kompletnym wyposażeniem w kabinie. Ceny wymienionych odmian oscylują wokół 30-45 tysięcy złotych.
Renault Twingo RS
Druga generacja Renault Twingo z lat 2007-2014 wyróżnia się nietuzinkowym podejściem do miejskiego przemieszczania się, serwuje przy tym zaskakująco dużo miejsca dla czterech osób. To wciąż za mało by zasłużyć na miejsce w historii czy garażu fana marki. Obok funkcjonalnych i zdroworozsądkowych odmian Twingo II występowało w szalonej wersji RS (oraz jeszcze rzadziej spotykanej Gordini RS). Pod maskę trafił wolnossący, prosty silnik benzynowy 1.6 16V o mocy 133 KM – który w połączeniu z niską masą i sztywnymi nastawami układu jezdnego dawał fantastyczne efekty na krętych drogach. Swoją prostotą Twingo RS nie drenuje portfela właściciela, dając w zamian nadal praktyczne walory i mnóstwo powodów do radości.
Najnowsze komentarze